Świat zwierząt. Czy już poznaliście tych wyjątkowych mieszkańców Opola?
Wupalny, letni dzień, spacerując po ogrodzie zoologicznym tuż po godz. 15, niełatwo znaleźć zwierzaka zainteresowanego zwiedzającymi. Uciekają one do cienia – jak kapibara, odbywają drzemkę – jak wielbłądy albo chłodzą się w wodzie – jak tapir. Ale godzinę później, gdy żar z nieba staje się mniej dokuczliwy w zoo budzi się życie. Dwa goryle zasiadają przed tarasem widokowym i czekają na pracownika, który rzuca im cząstki jabłek, marchew czy orzeszki. Jest i butelka, którą same sobie odkręcają i z której duszkiem wypijają zawartość. Swój pokaz mają również uchatki kalifornijskie.Grace i Molly chętnie współpracują z opiekunem. Prezentują widzom, jak poruszają się w wodzie i na lądzie, pokazują swoje małżowiny uszne, a także długie przednie płetwy, których używają do pływania. To jedna z różnic między uchatkami i fokami. Te ostatnie, poruszając się w wodzie, używają płetw tylnych.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Anna Kwaśnicka