Poseł notującego gwałtowny spadek poparcia Ruchu Palikowa grozi, że jego koledzy mogą którejś nocy ściągnąć krzyż wiszący w Sejmie.
Andrzej Rozenek stwierdził, że jego partia szuka wszelkich dopuszczalnych prawem metod, żeby zachęcić marszałek Ewę Kopacz do usunięcia krzyża. Dodaje, że został on zawieszony w nocy, bez sejmowej uchwały.
- Nie może być tak, że ktoś sobie w dowolnym miejscu przybija, co chce - komentuje były zastępca Jerzego Urbana w tygodniku „Nie” i deklaruje, że jeśli inne możliwości zawiodą, to możliwe jest usunięcie sejmowego krzyża pod osłoną nocy.
jdud, gazeta.pl