Starego Sącza, gdzie mają swój jedyny w diecezji klasztor, nie trzeba przedstawiać. Co jednak robią w nim duchowe córki św. Franciszka i św. Klary?
Pada tak mocny deszcz, że niewielu turystów i pielgrzymów odwiedza kościół klasztorny klarysek, gdzie znajdują się relikwie św. Kingi, najsłynniejszej mniszki starosądeckiego konwentu. W tym roku siostry obchodzą jubileusz 800. rocznicy powstania Zakonu św. Klary. – Do Starego Sącza klaryski przybyły dzięki św. Kindze, która w 1280 roku ufundowała klasztor i kościół. Święta Kinga przez 9 lat administrowała klasztorem, a przez trzy lata aż do śmierci była mniszką.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Zbigniew Wielgosz