Rocznik 1962, święcony w 1988 r., proboszcz w Dzikowcu od 2003 r.
– Od dziewięciu lat mogę cieszyć się kapłaństwem wśród wyjątkowych ludzi. Kiedy zostałem tu proboszczem, od samego początku wiedziałem, że czekają mnie nie tylko wyzwania związane z remontami, nie tylko praca na rzecz zbawienia, ale przede wszystkim przygoda życia z parafianami, dla których sprawy Kościoła i ich własne to jedno. Ważny jest dla mnie żywy kontakt z dziećmi i młodzieżą, choć tych drugich wypędza z wiosek brak perspektyw, ambicja czy skromne warunki socjalne. Niemniej ci, którzy zostają, bardziej albo mniej, ale zawsze żywią przekonanie, że warto kochać Boga, bo Ten nigdy nie zawodzi. I to dla mnie jako kapłana jest bardzo ważne. Bo nawet jeśli mnie samemu w czymś nie dostaje, to mądra wiara potrafi stanąć ponad moimi słabościami, bym mógł dostrzec i korzystać z tego, co daje kapłańska posługa. Moi parafianie to wspaniali ludzie, dlatego tak wiele już osiągnęliśmy, a i przyszłość wydaje się nam pełna nadziei.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Ks. Marek Bordjakiewicz