Pędzące galaktyki, cząstki swoim zachowaniem godzące w nasz zdrowy rozsądek, Wszechświat powstający w czyjejś... kieszeni i nieprzenikniona tajemnica początku – kwestie poruszane na „astronomicznym” spotkaniu w auli PWT ukazały jasno: rzeczywistość co rusz udowadnia, że niewiele o niej wiemy.
Wykład dr. Pawła Presia z Instytutu Astronomicznego UWr pt. „Od Wielkiego Wybuchu do Wielkiego Rozdarcia, czyli o ciemnych sprawach Wszechświata” postawił słuchaczy wobec niezliczonych zagadek. Owymi mrocznymi sprawami okazały się tzw. ciemna materia oraz ciemna energia, wobec których – jak zauważył prelegent – sami jesteśmy „ciemni jak tabaka w rogu”. Wrocławski naukowiec pokazał, jak stopniowo upadała wizja wszechświata niezmiennego, stabilnego i nieskończonego. Pojawiały się pytania o przestrzenie mające więcej niż trzy wymiary, zrodziła się szczególna i ogólna teoria względności. Okazało się faktem zjawisko „ucieczki galaktyk”, a ironicznie najpierw traktowane teorie o Big Bangu nagle stały się prawdopodobne. Dr P. Preś przytoczył historię naukowców walczących z gołębiami brudzącymi wnętrze teleskopu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ac