– Jesteśmy tu, bo interesuje nas historia Pomorza i Łęgowa – zapewniał ks. Grzegorz Rafiński, proboszcz świątyni w Łęgowie, która na krótko zmieniła się w centrum kultury.
Niewielki zabytkowy kościółek na wzgórzu w wiosce Łęgowo. Wewnątrz nieoczekiwany przepych: mnóstwo złoceń, wspaniałe obrazy, bogate rzeźbienia. Na wiernych z głównego ołtarza patrzy łagodnie Matka Boska Łęgowska. Pod sklepieniem świątyni widnieje plakat z gołębicą w locie i napisem Veni Creator Spiritus, czyli „Przybywaj Duchu Święty”. – Śmiem twierdzić, że reżyserem dzisiejszego przedstawienia jest Duch Święty – wyjaśnił ks. Grzegorz Rafiński, proboszcz sanktuarium Matki Bożej Łęgowskiej. To tutaj 1 czerwca odbyły się obchody Dnia Cysterskiego w ramach III Łęgowskiego Festiwalu Kultury. Do świątyni przybyli liczni goście: przedstawiciele kurii metropolitarnej, władze samorządowe, a także Annette Klein, konsul generalna Niemiec w Gdańsku. Nie zabrakło również gości z Viersen, miejscowości, która w 2008 roku przekazała kościołowi w Łęgowie dzwon zarekwirowany podczas wojny. – Jestem pod wrażeniem piękna waszej świątyni i głosu, jaki wydają sławne dzwony. Nigdy nie sądziłam, że znajdę się w kręgu osób, które zaaranżowały powrót dzwonów z Niemiec do ich macierzystej świątyni – mówiła konsul Annette Klein.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Daria Kaszubowska