Chwalili Świerczewskiego - musieli oddać pieniądze

Stowarzyszenie Lepsze Dziś z Rzeszowa zwróciło urzędowi marszałkowskiemu dotację na realizację projektu "Pamięć i pojednanie jako niezbędny element dialogu polsko-ukraińskiego". Zwrotu zażądano, gdy okazało się, że projektu nie zrealizowano zgodnie z wnioskiem.

Jak poinformował w piątek rzecznik marszałka podkarpackiego Wiesław Bek, na konto urzędu w piątek wpłynęła cała kwota - 10 tys. zł oraz odsetki.

Stowarzyszenie zorganizowało 31 marca przy pomniku gen. Karola Świerczewskiego w Jabłonkach (Podkarpackie) uroczystości, w których wzięło udział ponad 100 osób, w tym m.in. działacze SLD z regionu. Złożono kwiaty przed pomnikiem gen. Świerczewskiego. Na miejscu było też kilkunastu młodych ludzi, przeciwnych - jak mówili - "gloryfikacji generała".

Zarząd województwa zarządził wówczas kontrolę uroczystości, która miała zweryfikować, czy wykonanie zadania przebiegło tak, jak organizatorzy napisali we wniosku o dotację. Bek zaznaczył, że kontrola wykazała szereg nieprawidłowości, m.in. to, że na uroczystości nie zaproszono nikogo ze strony ukraińskiej, zatem działanie stowarzyszenia nie służyło dialogowi polsko-ukraińskiemu.

"Podczas realizacji zadania stowarzyszenie skupiło się na zorganizowaniu spotkania przed pomnikiem gen. Karola Świerczewskiego w Jabłonkach w gminie Baligród, co stanowiło wyraźne naruszenie deklarowanych we wniosku działaniach na rzecz pojednania z Ukraińcami" - podkreślił Bek.

Wobec takich nieprawidłowości zarząd uznał, że stowarzyszenie nie zrealizowało projektu tak, jak deklarowało we wniosku o wsparcie, i zażądał zwrotu dotacji.

Uroczystości przy pomniku gen. Świerczewskiego odbyły się 31 marca. Przed nimi w mediach pojawiły się informacje, że uroczystości zaplanowane przy pomniku w Jabłonkach, gdzie Świerczewski zginął 28 marca 1947 r., będą gloryfikować postać generała. Pojawił się też plakat informujący o obchodach, na którym była postać Świerczewskiego i napis zapraszający na uroczystości patriotyczno-historyczne z okazji 65. rocznicy śmierci generała. Informacje te wywołały oburzenie niektórych środowisk.

Wiceprezes stowarzyszenia Lepsze Dziś, Andrzej Patro, tłumaczył wówczas PAP, że pojawienie się postaci generała na plakacie było "chwytem marketingowym", mającym na celu zainteresowanie i przyciągnięcie na uroczystości młodzieży. Pytany o brak przedstawicieli Ukrainy na uroczystościach, mówił, że były one skierowane głównie do Polaków, by "pamiętali o naszej wspólnej, trudnej przeszłości", ale byli też gotowi do dialogu i pojednania.

Po informacjach w mediach zarząd województwa przyznał, że udzielenie dotacji było błędem. Wyjaśnił, że do przyznania dotacji doprowadziło "zbytnie zaufanie do inicjatywy młodych ludzi ze Stowarzyszenia Lepsze Dziś, deklarujących chęć budowania relacji polsko-ukraińskich na dialogu, który nie unika spraw trudnych i bolesnych".

Stowarzyszenie Lepsze Dziś działa od wiosny 2011 r. Na swojej stronie internetowej jego działacze napisali, że dotychczas zorganizowali m.in. warsztaty filmowe i muzyczne dla studentów, a także wigilię w Środowiskowym Domu Samopomocy i przygotowali dla jego podopiecznych paczki świąteczne.

Karol Świerczewski był działaczem komunistycznym, generałem Armii Czerwonej i Wojska Polskiego. Podczas wojny polsko-bolszewickiej jako dowódca batalionu Armii Czerwonej walczył przeciw oddziałom polskim. W latach 1936-1938 pod pseudonimem "Generał Walter" brał udział w wojnie domowej w Hiszpanii po stronie republikańskiej. W sierpniu 1943 r. Stalin skierował go do organizowania Polskich Sił Zbrojnych w ZSRR. Gen Świerczewski zginął 28 marca 1947 r. pod Jabłonkami koło Baligrodu w potyczce z oddziałami Ukraińskiej Powstańczej Armii. Od 14 lutego 1946 r. pełnił funkcję II wiceministra Obrony Narodowej. Był członkiem KC PPR i posłem na Sejm Ustawodawczy.

« 1 »