- Ta ignorancja wobec Polski, jej historii i znaczenia w świecie, jest negatywnym efektem naszej obecnej polityki zagranicznej. Polska dyplomacja jest słaba i nie potrafi w sposób należyty zadbać o nasze interesy - tak prezes PiS Jarosław Kaczyński skomentował słowa prezydenta USA Baracka Obamy, który - honorując pośmiertnie Jana Karskiego Prezydenckim Medalem Wolności Jana Karskiego – uzył określenia: „polski obóz śmierci”.
- Barack Obama to jeden z najważniejszych przywódców świata, jego słowa są śledzone przez miliony ludzi. Mają kolosalne znaczenie, zapadają w pamięci, są wielokrotnie powtarzane. Tym bardziej zatrważający jest fakt takiego okrutnego zniekształcenia historii. Dla Nas, dla Polaków są wyjątkowo bolesne, godzą w nasz honor, pamięć historyczną i tożsamość – podkreślił Kaczyński.
- Prawo i Sprawiedliwość żąda natychmiastowej reakcji władz Polski, Prezydenta RP i Premiera RP. Liczymy, że jeszcze dziś w trybie natychmiastowym najwyższe polskie władze zażądają od Białego Domu oficjalnego sprostowania tej niechlubnej, nieprawdziwej wypowiedzi – dodał szef PiS.
jdud