Wietnamska policja poinformowała we wtorek, że dzień wcześniej skonfiskowała w północnej części kraju trzy martwe zagrożone wyginięciem i objęte ścisłą ochroną tygrysy. Samochód z martwymi zwierzętami zmierzał do stolicy kraju, Hanoi.
Jak poinformował funkcjonariusz policji z prowincji Nghe An, podejrzanych śledzono przez ok. 20 kilometrów. Policji udało się zatrzymać jednego podejrzanego, ale drugi zbiegł.
Nie wiadomo, czy tygrysy zostały zabite w Wietnamie, czy ich ciała zostały przeszmuglowane zza granicy.
Kłusownicy w Wietnamie wykorzystują kości tygrysów i innych zwierząt do produkcji tradycyjnych leków. Maść z kości tygrysa jest uznanym środkiem przeciwbólowym; kosztuje w przeliczeniu około tysiąca amerykańskich dolarów za 100 gramów.
Za handel zwierzętami z zagrożonych gatunków grozi w Wietnamie do trzech lat pozbawienia wolności.
Populacja tygrysów w tym kraju spadła gwałtownie po zakończeniu wojny wietnamskiej w 1975 roku z powodu kurczenia się ich środowiska naturalnego oraz kłusownictwa. Wzdłuż granicy z Laosem żyje ich obecnie zaledwie około 100, podczas gdy przed wojną były jeszcze tysiące.