Miniona Noc Muzeów była jak zwykle oblegana
(o czym piszemy na str. IV). Zapewne nie tylko za sprawą wyjątkowo ciepłej, majowej aury, ani darmowego wstępu do palcówek kultury. Wielu warszawiaków przyszło na Stare Miasto, by po prostu wspólnie spędzić czas w miłej atmosferze. Tych spotkań – dobrych i nieśpiesznych – coraz bardziej nam potrzeba. Pokazuje to rosnąca popularność także imprez w parafiach – jak chociażby jarmarku dominikańskiego, który w minioną niedzielę zgromadził tłumy, nie tylko parafian i mieszkańców Służewa.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Joanna Jureczko-Wilk