Dla lektorów dzisiejsze drugie czytanie to nie lada wyzwanie.
Jego pierwsze zdanie należy do najdłuższych w Nowym Testamencie. W tekście liturgicznym liczy prawie sto wyrazów. I tak nie jest to jego całość. We fragmencie przyjętym do czytania nie ma wprowadzenia określającego jednoznacznie rodzaj wypowiedzi Apostoła. Gdy ją czytamy bez tego wprowadzenia, wówczas przedstawia się ona zaledwie jako twierdzenie o już posiadanych przez Efezjan darach, które ich uzdalniają w poznawaniu Boga. Jeśli zaś ją rozumiemy w połączeniu z wersetami, które bezpośrednio poprzedzają liturgiczny fragment, to łatwo zauważamy, że nie chodzi o stwierdzenie stanu już osiągniętego, lecz o prośbę o otrzymanie tych darów: „Przeto i ja, usłyszawszy o waszej wierze w Pana Jezusa i o miłości względem wszystkich świętych, nie zaprzestaję dziękczynienia, wspominając was w moich modlitwach, aby [...]” (Ef 1,15-16).
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Artur Malina