Studenci Politechniki Gdańskiej opracowali system monitoringu opinii internautów. Narzędzie o nazwie SentiOne całą dobę monitoruje polski internet i buduje bazę wypowiedzi internautów na temat marek, produktów, usług i osób.
Twórcami systemu są Bartosz Baziński i Michał Brzezicki, studenci V roku Informatyki z Katedry Algorytmów i Modelowania Systemów na Wydziale Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki Politechniki Gdańskiej.
Jak mówią, "w Polsce jest ok. 10 mln aktywnych internautów" i uważają, że "opinie użytkowników internetu są miarodajne".
Baziński tłumaczy, że "system bada to, co internauci piszą nt. instytucji, firm, marek, osób i ocenia, czy są to opinie negatywne czy pozytywne". "SentiOne zbiera opinie z wszystkich możliwych źródeł w internecie, np. z serwisów społecznościowych, z serwisów mikroblogowych i blogów, z forów internetowych, z komentarzy na portalach informacyjnych oraz z serwisów, na których internauci recenzują produkty" - wyjaśnił. "Monitorujemy m.in. facebook, blip, twitter, opineo, nokaut, Youtube, Google, Skąpiec" - dodał.
Michał Brzezicki wyjaśnił, że "system znajduje wszystkie wypowiedzi internautów i potem wśród nich szuka opinii na określony, zadany temat". "Jeszcze nie mamy w systemie sto procent wypowiedzi internautów, ale ta liczba cały czas rośnie" - powiedział. Ocenił, że "teraz system posiada ok. 50 mln wypowiedzi z ostatniego roku, a będzie jeszcze więcej".
"Zbieramy wszystkie opinie i dzięki algorytmowi opartemu o techniki sztucznej inteligencji oceniamy te wypowiedzi, czy są one pozytywne czy negatywne" - wyjaśnił Baziński.
Powiedział, że "SentiOne pozwala ocenić, jak zmienia się odbiór jakichś osób, produktów czy marek w internecie". "System umożliwia wykonanie w natychmiastowym trybie badania opinii internautów, bez ankiet i ich analizy" - powiedział. "To jest dobre narzędzie np. do badania skuteczności prowadzonej kampanii marketingowej" - dodał. Zwrócił uwagę, że "z tych danych można określić np. nastroje społeczne, tendencje rynków kapitałowych".
Studenci poinformowali, że na podstawie systemu na Politechnice Gdańskiej realizują obecnie projekt badawczy, którego celem jest określenie, jak opinie internautów wpływają na rynek kapitałowy. Na ten cel Baziński otrzymał stypendium naukowe w wys. 65,5 tys. zł w ramach szóstej edycji programu Ventures Fundacji na rzecz Nauki Polskiej.
Baziński jest przekonany, że "system może być wykorzystany przez firmę, która np. wprowadza nowy produkt na rynek i po kilku dniach już może wiedzieć, co konsumenci, użytkownicy o nim sądzą, jak internauci go odbierają".
Studenci przekonują, że "SentiOne pozwala też na włączanie się w ważne dyskusje na temat firmy, co może przyczynić się do szybkiego pozyskania nowych klientów czy do szybkiej reakcji na problemy aktualnych klientów, które pojawią się w sieci".
Autorzy SentiOne widzą też możliwość wykorzystania systemu przez partie polityczne, menedżerów i celebrytów, którzy na bieżąco mogą monitorować opinie internautów na swój temat.
Oceniają, że "o ile opinie nt polityków są często +wylewaniem jadu i frustracji+, to ocena produktów jest merytoryczna".
Do 15 kwietnia kilkadziesiąt firm, m.in. korporacji, banków, towarzystw ubezpieczeniowych i agencji PR testowało system.
Autorzy twierdzą, że system przez nich stworzony jest pierwszym w kraju. Pracują nad nim od dwóch lat. Jak mówią, obecnie podobne rozwiązania powstają w Warszawie i we Wrocławiu. "Gdy wpadliśmy na ten pomysł, to nie wiedzieliśmy, że na świecie ktoś też na niego wpadł, ale później dowiedzieliśmy się, że w tym samym czasie w USA też trwały prace nad takim rozwiązaniem" - powiedzieli.
Biznesplan projektu powstał w konkursie Politechniki Gdańskiej dla studentów "Jaskółki przedsiębiorczości" w 2010r., w którym autorzy SentiOne zwyciężyli. Pod koniec 2011 r. Baziński i Brzezicki założyli z funduszem Akcelerator Innowacji NOT spółkę Centrum Monitorowania Opinii Internautów. Spółka otrzymała finansowanie w wysokości 200 tys. euro z funduszy unijnych. Swoje siedziby ma w inkubatorach przedsiębiorczości w Gdańsku i w Warszawie.