Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. J 3,16
Wierzyć w Jezusa. Wierzyć w Syna Bożego. Wierzyć. We fragmencie Ewangelii św. Jana odwołania do wiary znaleźć można kilka razy w tym samym zdaniu. I są to odwołania niezwykle kategoryczne: „Kto wierzy w Niego, nie podlega potępieniu; a kto nie wierzy, już został potępiony, bo nie uwierzył w imię Jednorodzonego Syna Bożego”. Ale pozostaje pytanie, parafrazując Poncjusza Piłata: cóż znaczy wierzyć? Czy wierzyć to przede wszystkim wiarę deklarować? Do wiary się przyznawać? Na pewno w szczególnych okolicznościach, w czasie trudnej życiowej próby, sama deklaracja wiary zasługuje, by ją z wiarą utożsamić. A na co dzień? W Liście św. Jakuba czytamy, że wiara bez uczynków jest martwa. Czy jednak wiara bez uczynków zasługuje w ogóle na miano wiary?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Krzysztof Łęcki