Wbrew tezie powielanej przez republikańską opozycję, polityka prezydenta Baracka Obamy wobec Izraela nie zmniejszyła poparcia dla niego wśród amerykańskich Żydów.
Według badań przeprowadzonych przez Public Religion Research Institute w Waszyngtonie, 62 proc. Amerykanów żydowskiego pochodzenia pragnie reelekcji Obamy w tegorocznych wyborach prezydenckich. Tylko 30 proc. woli by wygrał kandydat republikański.
W wyborach prezydenckich Żydzi amerykańscy tradycyjnie głosują w większości na Demokratów. Także przed wyborami w 2008 r. ponad 60 procent zapowiadało poparcie dla Obamy i głosowało na niego w wyborach.
Zapytani jakie problemy są dla nich najważniejsze w ocenie kandydata do Białego Domu, około połowy wyborców żydowskiego pochodzenia powiedziało, że gospodarka. 15 proc. ankietowanych wymieniło rosnące nierówności dochodów w USA. Dopiero na dalszym miejscu znalazła się troska o Izrael.