O „przypadkach” zapierających dech w piersiach z Sylwią Juszkiewicz rozmawia Marcin Jakimowicz.
Rzadko miewam takie chwile. Gdy przed rokiem pojechałem do krakowskich dominikanów, by porozmawiać z braćmi o ostatnich dniach ojca Joachima Badeniego, przeor klasztoru o. Paweł Kozacki rzucił: – Właściwie powinieneś pogadać z panią Sylwią, pielęgniarką. Ona towarzyszyła ojcu Joachimowi w ostatnich dniach. – Ale jak ją znajdę? – Ooo… – odpowiedział zaskoczony dominikanin – właśnie wchodzi przez furtę.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.