Przedmiotem najgorętszych dyskusji podczas spotkania Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu była kwestia, w jaki sposób dalej rozmawiać o likwidacji Funduszu Kościelnego – relacjonuje Andrzej Grajewski obserwujący rozmowy wysłannik Gościa Niedzielnego.
Obie strony mają na ten temat różne zdanie. Strona kościelna twierdzi, że powinna być w tej sprawie umowa, aczkolwiek, jak powiedział w rozmowie z Gościem abp Sławoj Leszek Głódź, nie jest to warunek niezbędny do dalszych rozmów.
Uczestnicy obrad zdecydowali więc, że w przyszłym tygodniu w ramach Komisji Konkordatowej powstanie zespół rządowo-kościelny, który wyjaśni, jak dalej prowadzić rozmowy o likwidacji Funduszu Kościelnego.
Na czele tego zespołu z ramienia rządu ma stanąć sam minister Boni, co może świadczyć o tym, jak wysoką rangę mu nadaje. Ze strony Kościoła, zespołem ma kierować abp Budzik. Nie uczestniczył on jednak w spotkaniu w Komisji Wspólnej i dopiero musi być poinformowany o nowych zadaniach. Zespół, który ma powstać w przyszłym tygodniu, będzie musiał odpowiedź na pytanie, jak interpretujemy Konkordat.
Propozycji 0,3 proc. odpisu podatkowego zamiast Funduszu Kościelnego, biskupi w ogóle nie komentowali. W związku z tą propozycją pojawił się swego rodzaju zgrzyt, ponieważ biskupi dopiero od dziennikarzy dowiedzieli się o niej. Wcześniej ich o tym nie poinformowano.
Również nie skomentowali propozycji przeniesienia składek emerytalnych i rentowych duchownych na kościoły i związki wyznaniowe.
jad/ag