Wypracowaniu spójnego stanowiska Kościoła wobec dramatu nadużyć seksualnych poświęcone było rzymskie sympozjum „Ku uzdrowieniu i odnowie”.
Sympozjum naprawdę się udało! Choć w przypadku spotkania na temat pedofilii dotykającej struktur Kościoła katolickiego określenie „udać się” nie jest być może najszczęśliwsze. Sympozjum odbywało się od 6 do 9 lutego na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie, przy wsparciu Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej i różnych innych dykasterii watykańskich, w tym Kongregacji Nauki Wiary, która – jeszcze z woli Jana Pawła II – zajmuje się przestępstwami pedofilii. Nie było to pierwsze międzynarodowe sympozjum w Rzymie na temat problemu pedofilii w Kościele, tym niemniej miało ono szczególny charakter, gdyż uczestniczyli w nim delegaci episkopatów z całego świata oraz przełożeni generalni największych zakonów.
Świadectwo ofiary molestowania
Cel sympozjum dobrze wyraża list, w którym Benedykt XVI zwrócił się do jego uczestników, by „korzystali z szerokiego zakresu fachowej wiedzy, tak aby krzewić w całym Kościele kulturę skutecznego zapobiegania nadużyciom seksualnym oraz skutecznej ochrony i pomocy ofiarom”. Cel ten realizowano na różne sposoby: przedpołudniowa część obrad składała się z referatów, natomiast część popołudniowa z zajęć warsztatowych w małych grupach językowych. Nie zabrakło też wspólnej modlitwy. Pod przewodnictwem prefekta Kongregacji ds. Biskupów, kard. Marca Quelleta, odbyła się liturgia pokutna, podczas której proszono Boga o przebaczenie i miłosierdzie, a także o „nową wiosnę świętości i apostolskiej gorliwości” w Kościele.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Dariusz Kowalczyk