Zaprzestań gniewu i porzuć zapalczywość; nie oburzaj się: to wiedzie tylko ku złemu. Ps 37,8
Cały Psalm 37 to – z jednej strony – nakazy i rady, które powściągnąć mają nasze naturalne odruchy złości, gniewu, zapalczywości, nawet wtedy, gdy ulegamy im w obliczu zła i sami znajdujemy dla nich uzasadnienie, a przynajmniej usprawiedliwienie; z drugiej zaś strony – to zapowiedź pomsty, jaką gotuje Pan ludziom występnym. Nie chodzi zatem w Psalmie o to, by nie gorszyć się na widok zła, by pozostawać na zło obojętnym, by zamykać oczy na krzyczącą niesprawiedliwość. Chodzi raczej o to, by gniew nas nie opanował, by, gdy mu się ulegnie, nie zatruł prawemu człowiekowi duszy.
Co jako antidotum? Strzec uczciwości, radować się w Panu, w Nim mieć nadzieję, zawierzyć Jego sprawiedliwości, czyli powierzyć Mu swoją drogę.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Krzysztof Łęcki