Kościoły w przestrzeni publicznej

Kościoły nie mogą bać się obecności w przestrzeni publicznej - taki wniosek wypływa z dorocznego spotkania Wspólnego Komitetu Rady Konferencji Biskupich Europy (CCEE) i Konferencji Kościołów Europejskich (KEK). Odbyło się ono w Genewie w dniach 26-28 stycznia na temat: „Nowe wyzwania dla świadectwa Kościołów w Europie”.

Komitet, który powstał w 1972 r., jest instancją dialogu między KEK i CCEE. W jego skład wchodzą sekretarze generalni obu organizacji oraz po 7 osób z wyboru, reprezentujących każdą z nich. W tegorocznych obradach wzięło udział troje Polaków: abp Józef Michalik i ks. prałat Piotr Mazurkiewicz z ramienia CCEE i dr Joanna Matuszewska (z Kościoła ewangelicko-reformowanego) z ramienia KEK.

Ogłoszony 30 stycznia komunikat ze spotkania informuje, że jego uczestnicy podkreślili konieczność wspólnego świadectwa chrześcijan w obliczu nowych wyzwań duchowych, demograficznych, politycznych i gospodarczych w Europie. Wskazali też na potrzebę wspierania parafii i Kościołów lokalnych dotkniętych wynikającymi stąd zmianami.

Otwierając obrady przewodniczący KEK, metropolita Emanuel z Francji wskazał, że obecny kryzys gospodarczy budzi pytania o zdolność do wcielenia w życie trwałej polityki Unii Europejskiej, która szanowałaby jednocześnie godność człowieka, środowisko naturalne i różnorodność kulturową.

Ze swej strony przewodniczący CCEE, kard. Péter Erdő z Węgier zauważył, że zaangażowane ekumeniczne dotyczy wszystkich chrześcijan i nie może być pozostawione jedynie wąskiemu gronu specjalistów. Przypomniał, że ekumenizm jest „nie tylko wysiłkiem ludzkim, lecz także zadaniem duchowym, wymagającym modlitwy wszystkich chrześcijan, świadomych, że widzialna jedność jest darem Bożym”. Wskazał jednocześnie, że nowa ewangelizacja, która kieruje działaniami katolików w ostatnim czasie, nie jest możliwa bez perspektywy ekumenicznej.

Uczestnicy tegorocznego spotkania wysłuchali referatów ekspertów. Prof. Alister McGrath z Londynu wskazał na rozprzestrzeniającą się w Europie postawę laicką lub wręcz ateistyczną, która stara się zamknąć religię w sferze prywatnej i sprzeciwiając się jej wpływowi na życie publiczne. Postawa ta, zdaniem teologa z King’s College, błędnie jest uważana za neutralną. Ponadto instytucje religijne są przedmiotem nieufności ze strony rządów, banków i wielkich przedsiębiorstw, zarzucających im „władzę, brak przejrzystości, ukryte interesy, złe zarządzanie finansami”.

Kościoły muszą też odpierać krytykę, często kierowaną pod ich adresem po zamachach z 11 września 2001 r., że religia sprzyja ekstremizmowi. Powinny więc ukazywać, że niosą przesłanie umiarkowania, a zarazem okazywać zdolność do „tworzenia kapitału społecznego, krzewienia tolerancji, a zwłaszcza wspierania sposobów myślenia, które unikają fanatyzmu”.

Jednocześnie następuje wzrost zainteresowania duchowością, uważaną jednak za sprawę osobistą i indywidualną, która wcale nie musi być związana z przynależnością do instytucji religijnej. Fakt, że w niektórych regionach Europy „nowemu ateizmowi” towarzyszy nowe zainteresowanie kwestią Boga, jest dla Kościołów okazją do uczestnictwa w intelektualnych dyskusjach i do pokazania, że wiara chrześcijańska stanowi dobro dla społeczeństwa.

Z kolei prof. Giancarlo Blangiardo, demograf z uniwersytetu Milano-Bicocca mówił o demograficznych wyzwaniach, jakie stoją przed Kościołami i społeczeństwami. Wskazał na znaczny spadek dzietności w państwach europejskich, któremu towarzyszy starzenie się społeczeństw. Obie te tendencje stanowią wielkie wyzwanie dla systemów ochrony socjalnej, a także prowadzą do nowych modeli życia rodzinnego. Coraz więcej dzieci rodzi się poza związkami małżeńskimi. W tej sytuacji profesor zaapelował, by Kościoły znalazły sposoby na wzmocnienie rodzin.

Oba referaty były podstawą do dyskusji, która na podstawie lokalnych doświadczeń duszpasterskich miała przynieść teologiczne i praktyczne odpowiedzi na przedstawione wyzwania. Wiceprzewodnicząca KEK, pastorka Cordelia Kopsch z Niemiec dodała do nich jeszcze spadek liczby wiernych i przychodów finansowych, a także wzrost liczny imigrantów, który każe wzmocnić dialog międzyreligijny. Wezwała Kościoły, by „oparły się pokusie zmniejszenia swej obecności w życiu publicznym, gdyż wchodzi tu w grę wiarygodność ich publicznego świadectwa”.

Katolicki biskup pomocniczy z Berlina, Matthias Heinrich wyjaśnił, że w środowisku mocno zlaicyzowanym potrzebna jest przede wszystkim „wewnętrzna ewangelizacja”, umacniająca wiarę chrześcijan i przygotowująca ich do „zewnętrznej ewangelizacji” społeczeństwa. Jego zdaniem, Kościół który ewangelizuje musi być otwarty i nie może bać się obecności w przestrzeni publicznej. Może się to dokonywać jedynie przez „świadectwo chrześcijan w swoim środowisku pracy i życia” oraz przez „obecność Kościoła w sferze publicznej”. Kościół winien też korzystać z okazji do współpracy z mediami świeckimi, być obecnym w dziedzinie edukacji i kultury, jak również starać się ukazywać wiarę chrześcijańską poprzez posługę diakonijną.

Odnosząc się do kryzysu gospodarczego, ks. Rauno Pietarinen z Kościoła prawosławnego w Finlandii wskazał, że Kościół musi być zdolny do wzbudzania nadziei w sytuacjach, które ludzie uważają za beznadziejne. Natomiast abp Józef Michalik z Polski zauważył, że stała obecność chrześcijan w życiu publicznym jest konieczna, gdyż w wielu dziedzinach świat oczekuje odważnego świadectwa ich wiary.

Członkowie Komitetu wysłuchali raportów o sytuacji politycznej i gospodarczej w Europie, zajęli się również dialogiem z muzułmanami w Europie oraz problemami Cyganów. Spotkali się m.in. z przedstawicielami Światowej Rady Kościołów, Światowej Federacji Luterańskiej, Światowego Przymierza Kościołów Reformowanych, stałym obserwatorem Stolicy Apostolskiej przy Narodach Zjednoczonych i innych organizacjach międzynarodowych w Genewie, abp. Silvano Tomasim, a także zwiedzili Muzeum Reformacji.

Komitet wyraził swą solidarność z chrześcijanami znajdującymi się w trudnej sytuacji, szczególnie w Egipcie i Syrii oraz wyraził zaniepokojenie z powodu przemocy w Nigerii, która spowodowała wiele ofiar śmiertelnych.

Istniejąca od 1959 r. KEK grupuje 120 Kościołów prawosławnych, protestanckich, anglikańskich i starokatolickich ze wszystkich państw Europy oraz 40 organizacji stowarzyszonych. Z kolei działająca od 1971 r. COMECE skupia 33 przewodniczących katolickich konferencji episkopatu oraz arcybiskupów Luksemburga i Cypru (obrządku maronickiego), biskupa Kiszyniowa i eparchę Mukaczewa (obrządku bizantyjsko-rusińskiego).

« 1 »