W piątek po godz. 9 Sejm wznowił posiedzenie. Posłowie głosowali już nad wnioskiem PiS o odwołanie ministra zdrowia. Później Sejm rozpocznie kolejne posiedzenie, by głosować nad projektem budżetu na 2012 r.
Za odwołaniem Arłukowicza głosowało 205 posłów, przeciwko - 230, jeden poseł wstrzymał się od głosu.
Posłowie PiS domagali się dymisji ministra zdrowia, gdyż obwiniają go o chaos, jaki zapanował po wejściu w życie 1 stycznia ustawy refundacyjnej. Arłukowicza krytykowali także posłowie Ruchu Palikota, SLD i Solidarnej Polski. Ich zdaniem nie sprawdził się on na stanowisku ministra, dlatego powinien odejść z rządu.
Ministra zdrowia bronił premier Donald Tusk oraz posłowie PO i PSL. Podkreślali, że obejmując urząd podjął się on trudnego zadania wdrażania reformy systemu refundacji leków i poradził sobie z tym wyzwaniem.
W kolejnym bloku posiedzenia Sejmu posłowie głosować będą nad projektem budżetu na 2012 rok.
Poprawki do projektu ustawy budżetowej w czwartek rozpatrzyła sejmowa Komisja Finansów Publicznych. Pozytywną opinię uzyskało siedem poprawek spośród 380 zaproponowanych przez posłów. Komisja opowiedziała się m.in. za wprowadzeniem do projektu budżetu przepisu przewidującego 300 zł podwyżki dla strażaków, funkcjonariuszy Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu i Służby Więziennej.
Projekt budżetu przewiduje, że deficyt w 2012 r. nie przekroczy 35 mld zł, a deficyt budżetu środków europejskich 4,5 mld zł. Wydatki budżetu państwa mają wynieść nie więcej niż 328,7 mld zł, a dochody 293,7 mld zł.
TVPInfo/PAP/kab