Wszyscy trzymamy kciuki za panią minister sportu - powiedział prezydent Bronisław Komorowski po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego poświęconym bezpieczeństwu podczas Euro 2012. Zapowiedział, że w kwietniu odbędzie się kolejne posiedzenie RBN na ten temat.
Prezydent powiedział na czwartkowej konferencji prasowej, że podczas posiedzenia członkowie RBN uzyskali wyczerpujące informacje na temat bezpieczeństwa podczas Euro 2012 od minister sportu Joanny Muchy i ministra spraw wewnętrznych Jacka Cichockiego. Jak jednak zaznaczył, był też "cały szereg pytań i elementów dyskusyjnych".
"Do nich należała kwestia organizacji i systemu koordynowania przedsięwzięć z zakresu organizacji, przeprowadzenia, a także i bezpieczeństwa w czasie Euro 2012, gdzie wiodącą rolę odgrywa minister sportu" - powiedział prezydent.
"Wszyscy trzymamy kciuki za panią minister, ale postanowiliśmy wspólnie także badać, na ile od strony organizacyjnej, organizacyjno-formalnej, także tworzenia narzędzi działania, Ministerstwo Sportu będzie w stanie udźwignąć tę wielką naprawdę odpowiedzialność" - podkreślił Komorowski.
Zapowiedział w związku z tym, że następne posiedzenie RBN poświęcone ocenie przygotowań do Euro 2012 i już wdrażanych rozwiązań odbędzie się w kwietniu.
Jak dodał, w czasie trwania rozgrywek Euro 2012 do Polski będą przyjeżdżać nie tylko kibice, ale także głowy państw i ważni przedstawiciele życia politycznego z różnych krajów. "To wymaga również odpowiednich przygotowań. Więcej, wymaga także przygotowania pomysłu na swoistą dyplomację piłki nożnej (...), (wymaga) futbolowej dyplomacji, która jest znana na świecie i stosowana często z dużą korzyścią dla polityki państwa" - podkreślił prezydent.
RBN wyraziła przekonanie - powiedział Komorowski - że byłoby ze wszech miar korzystne, gdyby w ramach zespołu koordynującego przygotowanie i przeprowadzenie Euro 2012 "była także zagwarantowana odpowiednia rola przedstawiciela MSZ".
Zdaniem prezydenta dobre przygotowanie rozgrywek to kwestia koordynacji działań wykraczającej poza organy władzy państwowej, wymagające koordynacji w wymiarze ponadpaństwowym: współpracy z Niemcami, Czechami czy Ukrainą.
Przygotowanie mistrzostw - mówił prezydent - "wymaga również podjęcia całego szeregu działań dotyczących ruchu wizowego, bezwizowego, stosowania przepisów Schengen i ich ewentualnego uelastyczniania". Jak zaznaczył prezydent, są to wszystko obszary działania resortu spraw zagranicznych.
Z kolei szef BBN gen. Stanisław Koziej ocenił na wspólnej z prezydentem konferencji, że rząd Donalda Tuska przygotował na czas Euro 2012 system zarządzania bezpieczeństwem, który bierze pod uwagę także klasyczne zagrożenia, jak np. powodzie.
Koziej powiedział, że w czasie turnieju może wystąpić kilka rodzajów zagrożeń, które - jego zdaniem - dotyczą bezpieczeństwa publicznego, czy transportu. Ponadto - jak mówił - "dużym ryzykiem jest ewentualna zbieżność wystąpienia kilku rodzajów zagrożeń, w tym m.in. powodziowego" - podkreślił.
Marszałek Sejmu Ewa Kopacz, która po raz pierwszy uczestniczyła w posiedzeniu RBN, powiedziała, że cieszy ją propozycja, by jeszcze raz, w kwietniu, rozmawiać na temat Euro 2012 w ramach Rady. Według niej, rząd zaproponował m.in. przeprowadzenie przed Euro 2012 symulacji różnych sytuacji, które mogą zaistnieć podczas turnieju.
"Będą to sytuacje, w których będziemy sprawdzać, czy to, co zostało przygotowane w formie pisemnej, ale też organizacyjnej, czy to się sprawdzi, zanim w czerwcu będziemy podejmować drużyny na rozgrywkach i wielu cudzoziemców, którzy będą przyjeżdżać do naszego kraju" - zaznaczyła marszałek Sejmu. Dodała, że rządowe przygotowania do Euro 2012 znajdą swój finał w połowie maja.
Zadaniem Rady Bezpieczeństwa Narodowego jest rozpatrywanie kwestii i wyrażanie opinii dotyczących bezpieczeństwa państwa, w tym: generalnych założeń bezpieczeństwa państwa, założeń i kierunków polityki zagranicznej, kierunków rozwoju Sił Zbrojnych, problemów bezpieczeństwa zewnętrznego, zagrożeń bezpieczeństwa wewnętrznego i środków ich przeciwdziałania.
Rada zwoływana jest z inicjatywy prezydenta, który ustala także porządek obrad. (PAP)
>