Prezes PZN Apoloniusz Tajner uważa, że Kamil Stoch jest jedynym polskim skoczkiem, którego stać na miejsce na podium w konkursach narciarskiego Pucharu Świata w Zakopanem (20-21 stycznia). Liczy, że w czołowej 30 znajdzie się czterech-pięciu biało-czerwonych.
"Zdecydowanym liderem reprezentacji, pod nieobecność Adama Małysza, który zakończył karierę, jest Kamil Stoch. I dobra forma sportowa, i odporność psychiczna predestynują go do wygrywania zawodów. Ale trochę brakuje mu szczęścia jeśli chodzi o warunki atmosferyczne; nie wszystkie próby, nawet podczas ostatniego Turnieju Czterech Skoczni, były najlepsze. Pojawiają się drobne błędy, co w czołówce 'kosztuje' stratę czterech-pięciu miejsc" - powiedział PAP Tajner.
"Stoch jest zawodnikiem, którego stać na podium w Zakopanem. W ogóle jestem optymistą, przed własną publicznością Polacy bardziej się mobilizują. Wierzę, że do najlepszej dziesiątki załapią się też np. Maciej Kot, Piotr Żyła, a może Stefan Hula, którego opuścił pech z grudnia i początku stycznia. Druga i czwarta pozycja w Pucharze Kontynentalnym w Titisee-Neustadt nie są przypadkiem" - dodał.
Tajner jest szefem misji reprezentacji Polski na odbywające się w Innsbrucku młodzieżowe igrzyska olimpijskie, ale w czwartek przyjechał pod Tatry. Rok temu w Zakopanem, w dwóch z trzech konkursów, triumfowali Małysz i Stoch.
"Chciałbym, aby czterech-pięciu naszych skoczków dostało się do drugiej serii, czyli najlepszej 30. To ważne, bo pokazuje siłę drużyny, a nie tylko indywidualności. Podreperowalibyśmy zdobycz punktową w PŚ. Nie wystąpią Japończycy, którzy mają u siebie Puchar Kontynentalny i za tydzień Puchar Świata, więc teoretycznie trzy miejsca się zwalniają. Trzeba wykorzystać szansę" - stwierdził prezes PZN.
Tajner przyznał, że pod nieobecność Małysza, zakopiańskie zawody cieszą się mniejszym zainteresowaniem kibiców. "Mam nadzieję, że wielu z nich w ostatniej chwili zdecyduje się wybrać pod Wielką Krokiew".
W kadrze trenera Łukasza Kruczka jest 11 zawodników: Stoch, Hula, Kot, Żyła, Dawid Kubacki, Aleksander Zniszczoł, Tomasz Byrt, Bartłomiej Kłusek, Jan Ziobro, Krzysztof Miętus i najmłodszy, 17-letni Klemens Murańka.
W czwartek o godz. 16 planowany jest oficjalny trening, a o 18 - kwalifikacje do pierwszych zawodów. Konkursy rozegrane zostaną o 16.30 w piątek i sobotę (kwalifikacje o 15).