36. specjalny pułk lotnictwa transportowego pożegnał się we wtorek ze sztandarem, kończąc swoją działalność. Obowiązki rozformowanego pułku uroczyście przejęła 1. Baza Lotnictwa Transportowego, w której zostały tylko śmigłowce.
Wiceminister obrony Czesław Mroczek podkreślił, że po katastrofie smoleńskiej dowódcy pułku, zabezpieczającej jego działanie 1. bazy lotniczej i nowo formowanej 1. Bazy Lotnictwa Transportowego pracowali nad poprawą bezpieczeństwa. "Te doświadczenia wykorzystamy we wszystkich jednostkach lotniczych sił zbrojnych" - zapewnił.
Także dowódca Sił Powietrznych gen. broni Lech Majewski podkreślał wkład ostatniego dowódcy pułku w wypracowanie nowych struktur organizacyjnych i nowych zasad szkolenia. Przypomniał, że pułk wykonywał loty nie tylko na potrzeby osób na najwyższych stanowiskach w państwie i armii, ale uczestniczył też w misjach humanitarnych i transplantacyjnej "Akcji Serce".
"Ostatnie 16 miesięcy to czas dużych zmian, kiedy staraliśmy się odzyskać zaufanie po strasznej tragedii 10 kwietnia. Dziś stoję przed inną jednostką niż ta, w której wydarzyła się ta tragedia" - powiedział ostatni dowódca pułku płk Mirosław Jemielniak. Zostaje on szefem oddziału bezpieczeństwa lotów w Dowództwie Sił Powietrznych. Nową jednostką na warszawskim Okęciu dowodzi płk Sławomir Mąkosa.
Dowódca 1. Bazy Lotniczej, która wraz ze specpułkiem została przekształcona w 1. bazę Lotnictwa Transportowego, płk Dariusz Sienkiewicz, chwalił wysiłek podległych mu dotychczas żołnierzy i cywilów. Swojego następcę, płk. Mąkosę, zapewnił, że "może być spokojny o wysoki poziom każdego realizowanego zadania z takimi współpracownikami". Płk Sienkiewicz obejmie teraz stanowisko komendanta Centrum Szkolenia Sił Powietrznych w Koszalinie.
Rozformowanie specpułku było pierwszą decyzją zapowiedzianą w sierpniu, krótko po publikacji raportu komisji ówczesnego szefa MSWiA Jerzego Millera, przez ministra obrony przez Tomasza Siemoniaka. W nowo utworzonej jednostce do transportu osób na najwyższych stanowiskach w państwie pozostawiono jedynie śmigłowce. W najbliższym czasie 1. Baza Lotnictwa Transportowego ma otrzymać pięć nowych śmigłowców Sokół. W dalszej perspektywie - zapowiedział Mroczek - do jednostki trafią śmigłowce nowego typu.
Z 320 żołnierzy w służbie pozostało 273, spośród nich 216 znalazło zatrudnienie w nowej jednostce. Odejść musieli piloci samolotów, przechodząc m.in. do lotnictwa Marynarki Wojennej.