Dlaczego nasi chrześcijanie boją się dzieci? Dlaczego pogański materializm i nachalna nienawiść do życia wzięły górę?
Już nie pamiętam, jak to się zgadało z o. Františkem o dzieciach i rodzinach. Mówię: Wiesz, tak mi się zdaje, że u was więcej dzieci niż u nas, w Polsce. Kiedyś było na odwrót. Uśmiechnął się i powiada: „W Czechach i na Morawach więcej dzieci? Może i więcej. W cygańskich rodzinach i w chrześcijańskich”. Chwila porządkowania pamięci... Tak! Cygańskie rodziny widać, na pograniczu jest ich wiele. Ale pamiętam spotykane czeskie rodziny – w górach, czasem na przygodnych parkingach, w restauracji. On, ona – i czwórka dzieci. Albo i podwójnie – dwie rodziny razem, dzieci siedmioro. Lubię wtedy zagadnąć. Jednym tchem „dobrý den! Chvála Kristu!” I najczęściej zjawia się temat wiary.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Tomasz Horak