Jedność pozorów

Paradoksalnie to Unia jednej prędkości, a nie dwóch czy pięciu, jest zagrożeniem dla zjednoczonej Europy.

Jaka prędkość samochodu jest najbezpieczniejsza? Zależy od tysiąca rzeczy: rodzaju nawierzchni, warunków pogodowych, marki i stanu technicznego auta, rodzaju opon, doświadczenia kierowcy, sytuacji na drodze itd. Próba wprowadzenia znaków drogowych z jedną dopuszczalną prędkością, niezależnie od okoliczności, skończyłaby się katastrofą. Oczywiście kierowcy nie gęsi (przynajmniej nie wszyscy) i swój język i rozum mają, więc zapewne posłuchaliby raczej własnej zdrowej intuicji niż odrealnionych przepisów wymyślonych przez odrealnionych urzędników. Podobnie w ekonomii. Próba stworzenia jednego „rozmiaru” waluty i uśrednienie stóp procentowych dla gospodarek o różnej prędkości stało się szkodliwe dla wszystkich, co pokazał kryzys. W zgodniej opinii realistycznie patrzących ekonomistów nie można było tworzyć wspólnej waluty dla krajów o tak różnym poziomie rozwoju gospodarczego jak Francja i Grecja czy Niemcy i Portugalia, nie mówiąc o Słowacji. To się musiało załamać prędzej czy później. Tyle że w tym wypadku brakowało kierowców słuchających zdrowego rozsądku. Obowiązywało zbiorowe zachłyśnięcie się odrealnionym projektem wymyślonym przez odrealnionych eurokratów. Niestety, zamiast wyciągnięcia wniosków z tej lekcji, Unia idzie dalej w tym kierunku.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 2 »
DO POBRANIA: |
oceń artykuł Pobieranie..

Jacek Dziedzina