Kościół w czasie kryzysu i złej sytuacji na rynku pracy musi znać realne problemy swoich wiernych, wychodzić im z pomocą i walczyć o nich – podkreślali uczestnicy dwudniowej konferencji "Mobbing w białych rękawiczkach”, która 15 listopada rozpoczęła się w Krakowie.
Kard. Stanisław Dziwisz, metropolita krakowski w liście do uczestników konferencji zwrócił uwagę na słowa bł. Jana Pawła II, który powiedział, że człowiek w pracy nie jest przedmiotem, którym można dowolnie dysponować i poniewierać, lecz podmiotem, który należy traktować z godnością. „Kościół nie może nie zauważyć plagi mobbingu, który w dobie kryzysu zatacza coraz szersze kręgi” - napisał hierarcha.
Wystąpienie pełnomocnik rządu ds. równego traktowania Elżbiety Radziszewskiej, która nie mogła wziąć udział w konferencji, odczytała jej doradca Małgorzata Bilska. „W Polsce nie ma badań dotyczących mobbingu. (…) świadomość pracowników w sferze ich praw pracowniczych nieco wzrasta, ale łamanie prawa pracy nadal jest dość częste. Pracownicy szukając pomocy w moim biurze podejmują ten krok, ale ich działania dokonują się ciągle w świetle ogromnego strachu przed stratą pracy” - napisała minister Radziszewska.
Zdaniem ks. dr. Roberta Nęcka, rzecznika archidiecezji krakowskiej i głównego organizatora konferencji (zobacz również: Milczenie ofiar, czyli o mobbingu - rozmowa ks. dr Robertem Nęckiem ) mobbing jest psychologicznym i celowym znęcaniem się nad pracownikiem, którego efektem jest niszczenie pracownika. Wyjaśniał on, że specyficzną grupą są tak zwani milczący świadkowie mobbingu, którzy nie angażują się w spór, bo albo nie wiedzą, co się dzieje albo nie mają odwagi stanąć po stronie słabszego.
Według ks. Nęcka ofiara mobbingu powinna dobrze znać swoje prawa, ponieważ wiedza czyni silnym. „Ofiary przemocy w pracy powinny być odważne,rozmawiać z jak największą liczbą osób, aby mobber nie mógł się ukryć za parawanem spokoju i ciszy” - wyjaśniał ks. Nęcek. Jego zdaniem warto, by osoba poddana mobbingowi opisywała krzywdzące zdarzenia, a z mobberem korespondowała mailowo, aby później łatwiej mogła dochodzić swych racji przed sądem.
Zdaniem uczestników konferencji mobbingowi sprzyja bezrobocie, ponieważ wtedy pracodawcy straszą wyrzuceniem niewygodnej, choć często kompetentnej osoby,faworyzują najsilniejszych, a nie najlepszych.
Jak podkreślił prof. Zbigniew Nęcki ważne jest, by ludzie poddawani mobbingowi nauczyli się, że mają prawo do protestu, wiedzieli, że mogą zgłaszać takie sytuacje.
Organizatorami konferencji są Uniwersytet Papieski Jana Pawła II i Polskie Towarzystwo Teologiczne.
Patronem medialnym konferencji jest m.in. Gość Niedzielny.
KAI/kab