Katolicy mogą uczestniczyć w liturgii swoich dziadków. I robią to coraz częściej.
Ostrzegano mnie, że to będzie cicha Msza. I rzeczywiście była. W kościele pw. św. Klemensa Hofbauera ksiądz przed ołtarzem bocznym odwrócił się plecami do wiernych i niemal niesłyszalnie zaczął wypowiadać niezrozumiałe formułki w obcym języku. Głośniej odezwał się dwukrotnie – gdy czytał, w języku polskim, psalm i Ewangelię.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Stefan Sękowski