Czy po stu latach konfliktu izraelsko-palestyńskiego ktoś jeszcze pamięta, jak to się zaczęło?
Pytanie, na które próbują odpowiedzieć twórcy znakomitego dokumentu „Narodziny konfliktu” jest oczywiście pytaniem retorycznym, bo przecież bezpośredni świadkowie wydarzeń z drugiej dekady XX w. już nie żyją. Natomiast zasadne byłoby pytanie: ile tak naprawdę wiemy o przyczynach i źródłach wrogości, jaka dzieli mieszkańców Ziemi Świętej, czyli Palestyńczyków i Żydów. Ostatnie wydarzenia w Gazie związane z atakiem Hamasu na Żydów i izraelską inwazją na Gazę w celu rozprawienia się z terrorystami, doprowadziły w tym rejonie do katastrofy humanitarnej i 30 tys. ofiar śmiertelnych, nie licząc rannych. W historii tego regionu często dochodziło do krwawych powstań, zamieszek i wojen, ale nigdy skala zniszczeń i ofiar po obu stronach nie była tak wielka.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Dziennikarz działu „Kultura”
W latach 1991 – 2004 prezes Śląskiego Towarzystwa Filmowego, współorganizator wielu przeglądów i imprez filmowych, współautor bestsellerowej Światowej Encyklopedii Filmu Religijnego wydanej przez wydawnictwo Biały Kruk. Jego obszar specjalizacji to film, szeroko pojęta kultura, historia, tematyka społeczno-polityczna.
Kontakt:
edward.kabiesz@gosc.pl
Więcej artykułów Edwarda Kabiesza