Nie czyń drugiemu

Parafia św. Antoniego we Lwowie leży przy ulicy Łyczakowskiej, prowadzącej na sławną nekropolię. To znane w całej Ukrainie Zachodniej sanktuarium św. Antoniego Padewskiego. Licznie przybywają do niego wierni nie tylko z okolicy, mówi gwardian o. Władysław Lizun z zakonu franciszkanów konwentualnych prowincji krakowskiej, prowadzących tę parafię. Ojciec Władysław przybył do Lwowa w 1992 roku. Pochodzi z okolic Przemyśla. Była to jedyna, obok katedry, świątynia łacińska w mieście, której nie zamknięto w czasach sowieckich. W tym kościele ochrzczony został Zbigniew Herbert, o czym przypomina tablica umieszczona w jego wnętrzu. Do świątyni przylegają zabudowania byłego klasztoru pofranciszkańskiego, który po kasacie zakonu przez Austriaków był użytkowany jako plebania parafii do lat 50. ubiegłego wieku. Później mieściły się tam różne instytucje. Obecnie jest własnością Lwowskiej Rady Miejskiej i mieści się tam Lwowska Szkoła Muzyczna nr 4.