Nowy numer 18/2024 Archiwum

Doktryna Cyryla

Rosyjskie prawosławie wzywa do interwencji na Ukrainie.

Rosyjskie media z uwagą odnotowały głosy duchownych z Patriarchatu Moskiewskiego, nawołujących  do obrony prezydenta Wiktora Janukowcza. Bliski współpracowników patriarchy Cyryla, protojerej Wsiewołod Czaplin  przewodniczący Synodalnego Wydziału ds. Stosunków Wzajemnych Kościoła i Społeczeństwa wezwał narody „Ruskiego świata”, a więc wspólnotę prawosławnych narodów Rosji, Ukrainy i Białorusi do powstrzymania fali gwałtów i ataków na legalny rząd na Ukrainie.  

Wspólnota prawosławna jest zagrożona działaniami „nowej ordy”, organizującej od dwóch miesięcy protesty w Kijowie, grzmiał Czaplin. W ten sposób przyrównał antyrządowe manifestacje w Kijowie do najazdu mongolskiego w XIII wieku, który unicestwił Ruś Kijowską.  W jego opinii, za kryzys na Ukrainie odpowiadają siły zewnętrzne, a więc w tej rozgrywce nie może zabraknąć także przedstawicieli „Ruskiego świata”, mających prawo wystąpić w obronie prześladowanych braci na Ukrainie.  Wystąpienie ks. Czaplina przypomina język sowieckich mediów w 1968 r., wzywających  do udzielenia „bratniej pomocy ” zbuntowanej Czechosłowacji.  

Różnica jest taka, że wtedy „internacjonalistyczna bratnia pomoc” miała chronić komunizm w Czechosłowacji,  a teraz  trzeba bronić zagrożoną przez Zachód „cywilizację narodów wschodniego chrześcijaństwa”. O pomocy Rosji dla Ukrainy mówił także Wasilij Anisimow, rzecznik ukraińskiego Kościoła prawosławnego należącego do Patriarchatu Moskiewskiego. W wywiadzie dla agencji „Interfaks” stwierdził, że protesty na Majdanie są zemstą Unii Europejskiej oraz Stanów Zjednoczonych na ekipie Janukowycza za to, że nie podpisała porozumienia z Brukselą, lecz zwróciła się o pomoc do Moskwy.

Jak to ujął ks. Anisimow, zachodni politycy dają „kryszę”, czyli ideologiczną osłonę opozycji walczącej z legalnym rządem oraz zadymiarzom z Majdanu. W jego opinii, tylko Rosja może pomóc wyprowadzić Ukrainę z chaosu, dlatego potrzebna jest jej aktywna obecność w tym kryzysie.  Również ta wypowiedź powtarza klisze sowieckiej propagandy z 1968 r. „Praska Wiosna” była przedstawiana jako cyniczna gra polityków Zachodu, pragnących zdestabilizować sytuację w Europie Wschodniej. Prawo do zewnętrznej interwencji zbrojnej w imię obrony komunistycznych pryncypiów nazywano doktryną Breżniewa. Obecne apele prawosławnych duchownych o zaangażowanie się Rosji po stronie układu rządzącego w Kijowie w imię zachowania jedności kanonicznego terytorium Patriarchatu Moskiewskiego, można nazwać doktryną Cyryla. To patriarcha bowiem jest głównym orędownikiem idei „Ruskiego świata”.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Andrzej Grajewski

Dziennikarz „Gościa Niedzielnego”, kierownik działu „Świat”

Doktor nauk politycznych, historyk. W redakcji „Gościa” pracuje od czerwca 1981. W latach 80. był działaczem podziemnych struktur „Solidarności” na Podbeskidziu. Jest autorem wielu publikacji książkowych, w tym: „Agca nie był sam”, „Trudne pojednanie. Stosunki czesko-niemieckie 1989–1999”, „Kompleks Judasza. Kościół zraniony. Chrześcijanie w Europie Środkowo-Wschodniej między oporem a kolaboracją”, „Wygnanie”. Odznaczony Krzyżem Pro Ecclesia et Pontifice, Krzyżem Wolności i Solidarności, Odznaką Honorową Bene Merito. Jego obszar specjalizacji to najnowsza historia Polski i Europy Środkowo-Wschodniej, historia Kościoła, Stolica Apostolska i jej aktywność w świecie współczesnym.

Kontakt:
andrzej.grajewski@gosc.pl
Więcej artykułów Andrzeja Grajewskiego