Wybory parlamentarne w Gruzji przybrały formę plebiscytu na temat kierunku, w którym zmierza kraj. Głosowanie przegrali zwolennicy prozachodniego kursu, ale okoliczności tej porażki budzą kontrowersje.
W wyborach parlamentarnych w Gruzji po raz czwarty z rzędu wygrała partia Gruzińskie Marzenie. Kolejny raz może sprawować samodzielne rządy. Zdobyła 53 proc. głosów, co przełożyło się na 89 mandatów w 150-miejscowym parlamencie. Nie pomógł fakt, że prozachodnia opozycja w fundamentalnych kwestiach startowała ze wspólnym programem, zakładającym powrót do negocjacji akcesyjnych z Unią Europejską.
Skorzystaj z promocji tylko do Wielkanocy!