Chiny Zjednoczone

Czy jesteśmy sobie w stanie wyobrazić, że cały świat z wypiekami na twarzy śledzi wybór nowego przewodniczącego Komunistycznej Partii Chin tak, jak zawsze śledzi wybór prezydenta USA? Raczej nie. A powinniśmy się z taką myślą oswajać.

Oczywiście wybory w USA pozostaną bezkonkurencyjne pod względem hollywoodzkiego rozmachu. Jednak atrakcyjność wizualna amerykańskiej polityki to nie najważniejszy powód, dla którego co 4 lata cały świat w napięciu oczekuje na wynik głosowania w pierwszy wtorek listopada. Głównym powodem jest, rzecz jasna, globalne znaczenie Stanów Zjednoczonych i ich niekwestionowana pozycja jedynego supermocarstwa. Wyniki wyborów z uwagą śledzą przywódcy państw, liderzy polityczni, rynki finansowe oraz analitycy. Zmiana warty w Białym Domu ma znaczenie z innego powodu dla Warszawy, z innego dla Berlina, z innego dla Tel Awiwu czy Teheranu i jeszcze z innego dla Pekinu.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Jacek Dziedzina