Bohater niespełniony

25 lat temu prof. Witold Kieżun odebrał telefon, który mógł zmienić zarówno jego życie, jak i losy Polski.

1m 0s

To jemu 10 maja br. Uniwersytet Jagielloński przyznał doktorat honoris causa na 650-lecie najstarszej polskiej uczelni. To on trzy dni wcześniej na scenie Teatru Wielkiego podczas uroczystej premiery filmu „Powstanie Warszawskie” zabrał głos w imieniu żyjących bohaterów wydarzeń sprzed 70 lat. Witold Kieżun ma dziś 92 lata, krzyż Virtuti Militari, międzynarodową pozycję naukową w dziedzinie zarządzania, niezwykłą biografię i poczucie wielkiego niespełnienia. Kraj, za który walczył i cierpiał w sowieckich łagrach, nie chciał korzystać z jego rad, choć robiło to wiele państw na świecie. „Smutno mi, że umieram nie w tej Polsce, o którą walczyłem. To jest bardzo bolesne, jak patrzę na to, kogo wybieramy, jak stajemy się krajem całkowicie uzależnionym od innych” – mówił przed rokiem w dramatycznym wywiadzie telewizyjnym udzielonym Janowi Pospieszalskiemu.

Dostęp do pełnej treści już od 12,90 zł za miesiąc

Skorzystaj z promocji tylko do Wielkanocy!

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Piotr Legutko