Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Słyszeliście, że powiedziano: „Będziesz miłował swego bliźniego”, a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził.
A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują, abyście się stali synami Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych.
Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią? I jeśli pozdrawiacie tylko swych braci, cóż szczególnego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią?
Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski».
Jak Ojciec Wasz niebieski… Mt 5,48
Człowiek zostaje zaproszony do kształtowania swojego myślenia zgodnie z myślą Boga, w kontakcie z Nim, w bliskości. Obserwowanie Pana działającego w świecie pozwala zauważyć, że rozświetla On promieniami słońca i nie ogranicza Swojej miłości ani deszczu do życia sprawiedliwych, nie przelicza też relacji z ludźmi na zyski i straty. I zaprasza każdego do naśladowania Go. Ale nie zostawia nas samych na tej drodze, chce nam w tym pomóc. Miłowanie nieprzyjaciół i polecanie Bogu naszych wrogów sprawia, że stajemy przy Nim jako Jego dzieci – naśladujemy Go. A On zawsze inspiruje do zmiany sposobu widzenia. Będąc z Nim, nigdy nie przestaniemy żyć.