W Madrycie rozpoczęły się w sobotę protesty "oburzonych"; w całej Hiszpanii zaplanowano demonstracje w ponad 60 miastach. Największe protesty oczekiwane są wieczorem w stolicy kraju, gdzie ich uczestnicy mają zakleić sobie usta nalepkami z wizerunkiem euro.
W miasteczku Soria, w północnej Hiszpanii, ponad 350 osób przedstawiło "Drogę Krzyżową" na znak protestu przeciwko nadużyciom instytucji finansowych.
W Barcelonie kilkudziesięciu protestujących okupuje szpitale i niektóre wydziały uniwersytetu, aby zaprotestować przeciwko rządowym cięciom budżetowym na usługi zdrowotne i edukację publiczną. "Od oburzenia do działania. Nasze życie albo ich korzyści" - głoszą transparenty wywieszone przez protestujących.
Pięć kolumn manifestantów wyszło w południe z różnych punktów Madrytu i miejscowości spoza stolicy. Około godz. 18 spotkają się na centralnym Placu Cibeles, gdzie obecna jest już policja, a następnie rozpoczną marsz na Puerta del Sol.
Plac ten był zajęty w maju i czerwcu przez miasteczko namiotowe, które stało się centrum ruchu "oburzonych" lub "Ruchu 15 Maja", od daty jego rozpoczęcia w Madrycie.
Na sobotę zwołany jest tutaj tzw. flash mob, czyli zbiorowe, spontaniczne wydarzenie, którym ma być "niemy krzyk". Uczestnicy protestów zakleją sobie usta nalepkami z wizerunkiem euro lub dolara.
Następnie odbędzie się na placu "zgromadzenie ogólne", podczas którego uczestnicy przeanalizują przyszłość swojego ruchu. Według organizatorów, zebranie potrwa do niedzieli rano.
Udział w hiszpańskich demonstracjach potwierdziło ponad 60 miast w Hiszpanii. Sobotnie protesty zorganizowano pod hasłem: "Zjednoczeni dla Globalnej Zmiany".
Ruch "oburzonych" narodził się pięć miesięcy temu w Hiszpanii i nabrał globalnych rozmiarów. "Pozostajemy w kontakcie dzięki sieciom społecznościowym - powiedziała jedna z rzeczniczek należącej do ruchu platformy Democracia Real Ya (Prawdziwa Demokracja Teraz).- Jesteśmy jak rzeka. Nie chcemy przewodzić, ale powiększać się. Wszyscy mamy powody, aby wyjść na ulice".
W Hiszpanii niezadowolenie społeczne związane jest m.in. z ogromnym bezrobociem, które osiągnęło najwyższy wskaźnik w całej strefie euro - ponad 21 proc. Wśród młodych Hiszpanów do 24 lat wskaźnik ten jest jeszcze wyższy i wynosi 45 proc.