Aborcja: Brakło jednego głosu...
Biskupi Meksyku wyrazili zadowolenie po decyzji Sądu Najwyższego, który nie uchylił dotychczasowego prawa chroniącego życie. Przeciw poprawkom aborcyjnym głosowało 4 sędziów, a 7 było za projektem. Do legalizacji aborcji zabrakło tylko jednego głosu.
Meksykańska debata dotyczyła kwestii, czy prawo do życia może stać ponad prawami konstytucyjnymi oraz czy odnoszą się one do dziecka nienarodzonego. Według zwolenników aborcji nienarodzony nie jest osobą i nie podlega konstytucyjnej obronie. Biskupi przypomnieli w swym oświadczeniu, że kultura ludowa Meksyku uznaje wartość ludzkiego życia za największy dar otrzymany od Stwórcy. W debacie Kościół powtarzał nieprzerwanie, że ludzkie życie nie jest produktem komercyjnym, a aborcja nie jest rozwiązaniem problemu. Kard. Norberto Rivera Carrera podkreślał, że instytucje kościelne pomogą wszystkim ciężarnym matkom, które chcą urodzić dziecko, a mają w związku z ciążą trudności w pracy lub w rodzinie. Dziecko jest zawsze darem, a nigdy czyimś prawem – zauważył metropolita stołecznego Meksyku.
