Odnowa Kościoła może ostatecznie przyjść jedynie przez gotowość do nawrócenia i przez odnowienie wiary – powiedział Benedykt XVI w homilii podczas Mszy św. odprawianej we Fryburgu Bryzgowijskim.
Podziękował też za „modlitwy w intencji Następcy Piotra, aby mógł nadal wykonywać swoje obowiązki z radością i ufną nadzieją oraz umacniać swych siostry i braci w wierze”. Polemizował z tezą że Bóg nie może być wszechmocny, skoro tyle straszliwych rzeczy dzieje się w świecie. Wypełnia On bowiem swoją władzę inaczej, niż zwykli to czynić ludzie. Wytyczył „granice swojej mocy, uznając wolność swoich stworzeń”.
Pełny tekst homilii znajdziesz tutaj
– Cieszymy się i jesteśmy wdzięczni za dar wolności. Ale jesteśmy przerażeni, kiedy widzimy straszliwe rzeczy, do których z tego powodu dochodzi. Zaufajmy Bogu, którego moc przejawia się przede wszystkim we współczuciu i przebaczeniu – apelował papież. Zapewnił, że Bóg naszego zbawienia i że „zawsze, a zwłaszcza w czasach niebezpieczeństwa i wstrząsów jest blisko nas, Jego serce bije dla nas, pochyla się nad nami”.
Aby jednak „moc jego miłosierdzia mogła dotknąć naszych serc, konieczne jest otwarcie na Niego, potrzebna jest gotowość do zaniechania zła i wydostania się z obojętności oraz zrobienie miejsca na Jego słowo”. – Bóg szanuje naszą wolność. On nas nie zmusza – wskazał Benedykt XVI.
Zauważył, że „agnostycy, którzy nie znajdują spokoju z powodu pytania o Boga, ludzie, którzy cierpią z powodu naszych grzechów i tęsknią za czystym sercem, są bliżsi królestwu Bożemu niż rutyniarze kościelni, którzy widzą w Kościele jedynie aparat, ale których serce jest obojętne na wiarę”. Jednocześnie podziękował „wielu etatowym i nieetatowym współpracownikom, bez których nie do pomyślenia byłoby życie parafii i Kościoła jako całości”.
Przyznał, że „Kościół w Niemczech ma wiele instytucji społecznych i charytatywnych, w których miłość bliźniego praktykowana jest w formie efektywnej także społecznie”. Jednak oprócz kompetencji zawodowej posługa taka wymaga miłości, „w której ukazuje się drugiemu miłującego Boga – Chrystusa”. – Postawmy więc sobie pytanie: co z moją osobistą relację z Bogiem – w modlitwie, w niedzielnej Mszy św., w pogłębianiu wiary poprzez rozważanie Pisma Świętego oraz studium Katechizmu Kościoła Katolickiego? Drodzy przyjaciele! Odnowa Kościoła może ostatecznie przyjść jedynie przez gotowość do nawrócenia i przez odnowienie wiary – przekonywał papież.
Wezwał niemieckich katolików, by byli mocno zjednoczeni w Chrystusie. – Kościół w Niemczech stawi czoła wielkim wyzwaniom teraźniejszości i przyszłości i pozostanie zaczynem w społeczeństwie, jeśli kapłani, osoby konsekrowane i świeccy wierzący w Chrystusa, dochowując wierności swemu specyficznemu powołaniu będą współpracować w jedności; jeśli parafie, wspólnoty i ruchy będą się wzajemnie wspierały i ubogacały; jeśli ochrzczeni i bierzmowani będą nieść wysoko pochodnię autentycznej wiary w jedności z biskupem i zechcą nią oświecić swoją głęboką wiedzę i umiejętności. Kościół w Niemczech będzie nadal błogosławieństwem dla ogólnoświatowej wspólnoty katolickiej, jeśli pozostanie wiernie zjednoczony z Następcami św. Piotra i apostołów, jeśli będzie na wiele sposobów troszczył się o współpracę z krajami misyjnymi i zechce się w tym „zarazić” radością wiary młodych Kościołów – stwierdził Ojciec Święty.