Koncertem symfonicznym, spektaklem teatralnym i uroczystym nabożeństwem dziękczynnym czci swoje 10-lecie Ekumeniczna Świątynia Pokoju w Kielcach - kościół ewangelicko-augsburski pw. Świętej Trójcy, który służy także katolikom polskim i chrześcijanom wiary ewangelicznej.
Kielecka świątynia ekumeniczna to pierwszy tego typu obiekt w kraju, w którym różne Kościoły chrześcijańskie, związki wyznaniowe i mniejszości religijne o statusie prawnym uznanym w Polsce mogą odprawiać swoje obrządki. Katolicy polscy czynią to w Kielcach - podobnie jak ewangelicy - dwa razy w miesiącu, a chrześcijanie wiary ewangelicznej - dwa razy w tygodniu.
Jubileusz 10-lecia rozpoczął piątkowy koncert filharmoników świętokrzyskich, podczas którego wykonana została Symfonia Reformacyjna Felixa Mendelssohna-Bartholdy'ego, zawierająca wariacje na temat hymnu ewangelików. Na sobotę zaproszono do Kielc Teatr Poszukiwań z Resursy Obywatelskiej w Radomiu z wyreżyserowaną przez Włodzimierza Dancewicza klechdą wielkopolską "Śmiertka na gruszy", która objaśnia, dlaczego na świecie potrzebna jest śmierć. Na niedzielę zaplanowano dziękczynne nabożeństwo protestanckie.
Jak ocenia proboszcz kieleckiej parafii ewangelicko-augsburskiej ks. Wojciech Rudkowski, w minionym 10-leciu Ekumeniczna Świątynia Pokoju, oprócz przypisanej jej religijnej misji przybytku otwartego na chrześcijan różnych obrządków, spełniała też kulturotwórczą rolę, goszcząc spektakle teatralne, koncerty muzyczne i inne imprezy artystyczne dostępne dla ogółu.
Jedynym symbolem religijnym w surowym wystroju wnętrza Ekumenicznej Świątyni Pokoju jest krzyż jerozolimski - uznawany przez wszystkich chrześcijan znak kościoła niepodzielonego - z pierwszego tysiąclecia. Symbolizuje on pięć patriarchatów: Aleksandrię, Antiochię, Rzym, Konstantynopol oraz największy - a pierwszy pośród wszystkich - Jerozolimę.
Odrestaurowana w 2001 roku - staraniem wojewody świętokrzyskiego Wojciecha Lubawskiego - kielecka świątynia protestancka była w XIX wieku własnością miejscowej parafii luterańskiej, potem służyła Kościołowi polsko-katolickiemu. Nieodnawiana przez sto lat, z roku na rok coraz bardziej niszczała. Na remont tej zabytkowej budowli budżet państwa wyłożył ponad 300 tys. zł.
Ówczesny premier Jerzy Buzek - wierny Kościoła ewangelicko-augsburskiego - napisał 8 września 2001 roku do uczestników inauguracyjnej uroczystości w Kielcach: "Ufam, że dzięki nowootwartej świątyni ekumenicznej dialog między wyznawcami Chrystusa z Kielecczyzny i całej Polski będzie się pogłębiał, a dzięki lepszemu, wzajemnemu poznaniu uda nam się przezwyciężyć nieporozumienia i z Bożą pomocą przywrócić utraconą przed wiekami jedność uniwersalnego Kościoła".