„Gość Niedzielny” jest za PiS, czy PO?
22.09.2011 15:47 GOSC.PL
Takie pytanie pojawiło się w komentarzu pod jednym z moich tekstów. Odpowiedź jest skomplikowana: to zależy. Na pewno Marcin Jakimowicz od kołyski kibicuje Gieksie. Czasem można go przyłapać na tym, jak pod nosem śpiewa niecne piosenki wymierzone w inne ekipy. Drużyną Leszka Śliwy zawsze był Górnik Zabrze, Andrzeja Grajewskiego radością przepełnił występ Podbeskidzia w zwycięskim meczu z Legią. Przemysław Kucharczak jest smutny, bo nie ma komu kibicować w swym rodzinnym Rybniku – chyba że na żużlu. Ale czy czarny sport jest w czymś gorszy od piłki kopanej?
Autor tego tekstu nie jest zagorzałym kibicem, jednak wie, co to spalony i jak się liczy bramki na wyjeździe. Stara się być na bieżąco z ligą polską, niemiecką i europejskimi pucharami. Z całego serca życzy Motorowi Lublin awansu do I ligi. Choć wśród jego znajomych modna jest Polonia, nie ukrywa, że jeśli chodzi o drużyny spoza jego rodzinnego miasta, zawsze trzymał kciuki za „Wojskowych” – nie tylko Lubliniankę, ale także tych stołecznych. Zresztą, mieszkając w Tej Dzielnicy, nie ma wielkiego wyboru.
Pytanie o kibicowanie PO i PiS będzie zasadne, gdy obie drużyny wykupią licencje.
Stefan Sękowski