Kard. Dziwisz mówi, na kogo głosować

Metropolita krakowski w związku ze zbliżającymi się wyborami podkreślił, że Kościół nie wiąże się z żadną partią, ale jest posłany z Dobrą Nowiną i przypomina o tym, by wybierać ludzi sumienia, szanujących prawo naturalne i Boże przykazania, bo one stanowią podstawę całego ładu społecznego.

W homilii kard. Stanisław Dziwisz mówił, że podstawową ludzką wspólnotą życia i miłości jest rodzina, która powstaje na fundamencie miłości mężczyzny i kobiety, którzy obdarzają się wzajemnie sobą, ubogacają odmiennymi charyzmatami, idą razem przez życie, w doli i niedoli. „Taka miłość, ubogacona łaską sakramentu, czyli obecnością Jezusa Chrystusa w życiu dwojga małżonków, jest miłością szlachetną i czystą, wierną, twórczą i płodną. Taka miłość rodzi życie” - powiedział metropolita krakowski.

Kard. Dziwisz zwrócił uwagę na kruchość wielu rodzin i powiedział, że to szczególny znak naszych czasów. „Symptomem tej sytuacji są jakże liczne rozwody. Nie możemy się z tym pogodzić. Nie możemy przechodzić obojętnie wobec tragedii rozbitych rodzin. Elementarne poczucie odpowiedzialności skłania nas do zaradzeniu temu złu” - podkreślił metropolita krakowski.

Hierarcha pytał czy robimy wszystko, aby wychować młode pokolenie do odpowiedzialnej i wiernej miłości, która nie rozpada się pod wpływem pierwszych trudności? To pytanie, jak zaznaczył, zadane jest rodzicom i wychowawcom, duszpasterzom i wszystkim, którzy mogą i powinni towarzyszyć życzliwie młodym przygotowującym się do życia w małżeństwie albo przeżywającym już pierwsze doświadczenia w założonej rodzinie.

„Byłoby rzeczą nieodpowiedzialną relatywizować małżeństwo jako naturalną wspólnotę życia i miłości mężczyzny i kobiety i zastępować ją tak zwanymi związkami partnerskimi” - wyjaśniał hierarcha dodając: "na tej drodze nie zbudujemy zdrowego społeczeństwa i świadomego swych celów narodu”
Kard. Dziwisz zwrócił uwagę, że państwo powinno wspierać rodzinę, bo to w niej rodzą się dzieci, stanowiące największe dobro każdego narodu. „Szczególną opieką powinny być otaczane rodziny wielodzietne, by nie tylko rodzice dźwigali ciężar ich wychowania” - mówił.

Kardynał podkreślił ponadto, że Kościół nie ustanie w przypominaniu elementarnej zasady, że każda poczęta ludzka istota ma prawo do życia. „Nie traci tego prawa poczęte dziecko, któremu wystawiono diagnozę niepełnosprawności. Ono ma również prawo, by przyjść na świat i być leczone” - zaznaczył.

„Życie ludzkie nie podlega żadnym negocjacjom, żadnemu głosowaniu i nie może zależeć od jakiejkolwiek decyzji parlamentarnej. „Nie zabijaj!” jest najwyższym prawem obowiązującym wszystkich” - podkreślił metropolita krakowski.

Kardynał powiedział, że Kościół wczuwa się w sytuację i cierpienie małżeństw, które nie mają dzieci. „Ale rozwiązaniem nie jest tak zwana metoda in vitro, bo każde dziecko ma prawo być poczęte w naturalnym akcie miłości swoich rodziców, nie mówiąc już o tym, że wspomniana metoda łączy się również z uśmiercaniem – wcześniej czy później – ludzkich zarodków, a więc ludzkich istnień” - zauważył. „Miejscem poczętego dziecka jest przyjazne łono matki, a nie „przechowalnia” niskich temperatur” - zaznaczył kardynał.

Kard. Dziwisz powiedział, że ta ważna sfera życia domaga się odpowiedzialności ze strony wszystkich, również polityków i stanowiących prawo. W związku ze zbliżającymi się wyborami, metropolita krakowski podkreślił, że Kościół nie wiąże się z żadną partią, jest posłany z Dobrą Nowiną do wszystkich.
„Przypominamy tylko o tym, by wybierać ludzi sumienia, szanujących prawo naturalne i Boże przykazania, bo one stanowią podstawę całego ładu społecznego” - mówił. „W tym zakresie, w zakresie zasad moralnych, Kościół nie może milczeć, nie może nigdy zawieszać swego głosu. Z tym apelem zwracam się do wszystkich, którym leży na sercu dobro narodu” - mówił hierarcha.

Po raz pierwszy pielgrzymka rodzin archidiecezji krakowskiej do Kalwarii Zebrzydowskiej została zorganizowana w 1993 roku przez ks. kard. Franciszka Macharskiego. Co roku w wydarzeniu uczestniczy kilkadziesiąt tysięcy wiernych.