Samoloty NATO przeprowadziły w sobotę co najmniej pięć nalotów w rejonie Bani Walid, jednego z ostatnich bastionów obalonego dyktatora libijskiego Muammara Kadafiego - informuje reporter Reutersa, obecny na miejscu.
Wcześniej w sobotę, w oczekiwaniu na ataki lotnictwa NATO, powstańcy wycofali się z tego miasta, do którego weszli w piątek wieczorem i gdzie toczyli zacięte walki z ludźmi Kadafiego. NATO zaprzecza, jakoby poinformowało ich o zamierzonych nalotach.
"Dowódcy powiedzieli nam, żeby się wycofać, ponieważ NATO rozpocznie wkrótce bombardowania" - cytuje Reuters jednego z powstańców.
Bani Walid leży ok. 150 km na wschód od Trypolisu. Choć pierwotnie powstańcy dali znajdującym się tam siłom Kadafiego czas do soboty na złożenie broni, wkroczyli do miasta w piątek wieczorem. Twierdzą, że zostali do tego sprowokowani przez siły Kadafiego, które z Bani Walid ostrzelały pociskami rakietowymi pozycje powstańców wokół miasta.