Członkowie ekologicznego Stowarzyszenia Inicjatyw Społecznych Terra ze Szczecinka (Zachodniopomorskie) protestowali w środę przed Urzędem Marszałkowskim w Szczecinie. Ich zdaniem firma Kronospan zanieczyszcza powietrze w ich mieście.
Kontrpikietę przeprowadzili pracownicy przedsiębiorstwa, protestując przeciwko - jak to ocenili - kłamliwym insynuacjom Stowarzyszenia.
Ekolodzy domagali się m.in. od marszałka województwa ujawnienia opinii o wpływie, jaki na środowisko naturalne ma firma Kronospan, produkująca drewnopochodne płyty MDF, używane m.in. w branży meblarskiej. Chcą też ograniczenia pozwoleń emisyjnych dla spółki.
Zdaniem Terry, spółka Kronospan, która wchodzi w skład koncernu działającego w 24 krajach, jest głównym źródłem zanieczyszczeń powietrza w mieście i dlatego stowarzyszenie chce poznać treść opinii w tej sprawie, zamówionej przez zarząd województwa u niezależnego eksperta.
Grupa ekologów liczyła ok. 50 osób. Pracowników spółki protestowało ok. 30.
Członkowie Terry rozpalili pod oknami marszałka palenisko i spalali tam podobne substancje, jakie mają być spalane w szczecineckiej spółce.
Każda ze stron wręczyła marszałkowi petycję.
Marszałek Olgierd Geblewicz, odbierając od protestujących dokumenty, mówił m.in., że od poniedziałku zaczął się przegląd ekologiczny w zakładzie, który ma na celu wyeliminowanie uciążliwości dla środowiska. Podkreślał, że intencją jego urzędu jest, by zakłady działały i jednocześnie nie szkodziły środowisku.
"Fabryka jest usytuowana w mieście, 300 m od trzech szkół i trzech przedszkoli (...). Nie muszę mieć specjalistycznych badań instytutów, żeby wiedzieć, że zakłady emitują śmierdzące dymy" - skarżył się członek zarządu stowarzyszenia Terra Krzysztof Sobczyk. "Stowarzyszenie nie chce zamykać fabryki, zakład ma zastosować odpowiednią technologię. Cieszę się, że jest ten zakład w mieście, ponieważ ludzie mają pracę" - zapewniał.
Natomiast zdaniem rzeczniczki prasowej Kronospanu Beaty Rafało "Terra manipuluje danymi". "Wytworzyła się zła atmosfera wokół zakładów. Jako mieszkańcy i pracownicy firmy czujemy, że nasze miejsca pracy są zagrożone. W zakładach i firmach współpracujących z Kronospanem pracuje około 5 tys. osób. (...) Kronospan to zakłady przemysłowe, więc wiadomo, że emitują zapach. Firma poczyniła już inwestycje, które zlikwidowały odór. Teraz jest zapach drewna, trudno tego uniknąć" - dodała.
Członkowie stowarzyszenia protestowali już wcześniej - blokowali w lipcu drogę krajową nr 11 w Szczecinku.