Jeśli Muammar Kadafi przekroczy granice Algierii, zostanie aresztowany i wydany Międzynarodowemu Trybunałowi Karnemu w Hadze (MTK), mimo iż członkowie jego rodziny otrzymali tam schronienie - poinformowała we wtorek lokalna gazeta.
Według dziennika "al-Choruk" prezydent Abdelaziz Buteflika powiedział ministrom podczas posiedzenia rządu, że Algieria chce respektować prawo międzynarodowe we wszystkich aspektach związanych z libijskim konfliktem.
Zapewnił, że decyzja nie jest reakcją na postępujący upadek reżimu Kadafiego, ale wynika z postanowień MTK, który wydał listy gończe za dyktatorem, jego synem Saifem al-Islamem i szefem wywiadu w związku z oskarżeniami o popełnienie przez nich zbrodni przeciwko ludzkości.
W poniedziałek władze Algierii "ze względów humanitarnych" wydały zgodę na wjazd na terytorium kraju żonie, dwóm synom i córce dyktatora, która we wtorek urodziła tam córeczkę.
Algieria przestrzegająca "ścisłej neutralności" w konflikcie toczącym się w sąsiedniej Libii, nie uznała dotychczas Narodowej Rady Libijskiej. Niektórzy powstańcy oskarżali wcześniej władze w Algierze o wspieranie libijskiego dyktatora.