Watykan i Światowa Federacja Luterańska przygotowują się obecnie do opracowania wspólnej deklaracji w związku z przypadającym za 6 lat Rokiem Reformacji. Oznajmił o tym kard. Kurt Koch 25 sierpnia w rozmowie z austriacką agencją katolicką „Kathpress”.
Przewodniczący Papieskiej Rady Popierania Jedności Chrześcijan powiedział, że obie strony będą chciały przedstawić to wydarzenie w kontekście dwutysiącletnich dziejów Kościoła, w tym ponad tysiąca pięciuset lat wspólnej historii. Dodał, że początek dla wspólnego świętowania Reformacji może stanowić obustronne wyznanie win, ale nie można na tym poprzestać.
„Jeśli nie będzie wspólnej refleksji nad przeszłością, jeśli nie dojdzie do wspólnego oczyszczenia pamięci i wyznania win po obu stronach, nie będzie można w sposób poważny upamiętniać Reformacji” – uważa szwajcarski purpurat kurialny. Przypomniał, że takie wyznanie win, „iż również Kościół katolicki odegrał istotną rolę w podziałach w Kościele i bierze za to odpowiedzialność”, złożył już w 2000 roku, gdy trwał Wielki Jubileusz chrześcijaństwa, Jan Paweł II.
Szczególnie silny akcent na ekumenizm pragnie położyć Benedykt XVI podczas zbliżającej się wizyty w Niemczech, stwierdził przewodniczący Papieskiej Rady. Podkreślił, że Niemcy są głównym krajem Reformacji, w którym żyje mniej więcej tyle samo katolików, co i ewangelików. Ponadto sam papież pochodzi z Niemiec i jako teolog wiele wniósł w dialog ekumeniczny. Także „Wspólną deklarację w sprawie nauki o usprawiedliwieniu” z 1999 r. zawdzięczamy jego wysiłkom w ostatniej, trudnej fazie powstawania tego dokumentu, przypomniał kard. Koch.
Luter na sejmie w Wormacji
XIX-wieczny fresk pędzla Hermanna Wislicenusa z królewskiego palatium w Goslarze
James Steakley/Wikipedia (PD)
Zwrócił ponadto uwagę, że to sam papież zaproponował, aby w programie jego wizyty w Niemczech znalazło się więcej miejsca na sprawy ekumeniczne. Dlatego też Benedykt XVI wygłosi tam „słowa otuchy i zachęty” – jest przekonany kardynał. Dodał, że papież „z pewnością na nowo przypomni, że ekumenizm jest dla Kościoła katolickiego zadaniem i obowiązkiem, od których nie ma odwrotu”.
Jednocześnie rozmówca Kathpressu zaznaczył, że podczas spotkania z przedstawicielami judaizmu w Berlinie papież prawdopodobnie podkreśli, że „ze względu na wspólne korzenie istnieje bezwzględny związek między Kościołem a Izraelem, między chrześcijaństwem a judaizmem” oraz że należy żyć z myślą o tych wspólnych korzeniach. Przewodniczący Papieskiej Rady zdecydowanie sprzeciwił się poglądom, jakoby Benedykt XVI przywiązywał zbyt małą wagę do stosunków do judaizmu. Takie twierdzenia „po prostu nie są zgodne z prawdą” – oświadczył z mocą kard. Koch.