Czy hołd pruski był triumfem Polski czy wielkim historycznym błędem, który zemścił się po latach? Szeroką analizę historyczną wydarzenia, które miało miejsce 500 lat temu, przedstawi Przemysław Kucharczak. Znajdziesz ją jutro w nowym numerze "Gościa Niedzielnego" oraz na naszej stronie internetowej.
Dumny książę Albrecht Hohenzollern, dawny wielki mistrz zakonu krzyżackiego, a od teraz świecki książę w Prusach, ukląkł przed polskim królem Zygmuntem Starym i złożył mu przysięgę wierności - przypomina autor artykułu. Dodaje jednocześnie, że "w XIX wieku historycy, zwłaszcza ze szkoły krakowskiej, uważali, że polski król popełnił w kwietniu 1525 r. katastrofalny błąd. Wskazywali, że zamiast zawierać pokój i przyjmować hołd lenny od Albrechta, Zygmunt Stary powinien dobić osłabionych Krzyżaków. Mógłby wówczas wcielić całe Prusy bezpośrednio do państwa polskiego. Może wtedy w ogóle nie doszłoby do rozbiorów?"
Analizując kontekst wydarzeń sprzed 500 lat, Przemysław Kucharczak opisuje zarówno ówczesną sytuację wewnętrzną, jak zewnętrzną Polski. Kluczowym wydaje się jednak zapis umowy, która - gdyby została zrealizowana - oddałaby Prusy w polskie ręce w 1619 r.
Jaka to była umowa i kto ponosi odpowiedzialność za to, że nie wywarła skutków politycznych i prawnych? - o tym już jutro w drukowanym "Gościu Niedzielnym" i na naszej stronie internetowej!
red.