0m 43s

Generacja ŚDM

Jak to możliwe, że miliony młodych ludzi jeżdżą po całym świecie za jednym człowiekiem? To proste: ktoś w końcu potraktował ich poważnie.

Jacek Dziedzina

|

11.08.2011 00:15 GN 32/2011

dodane 11.08.2011 00:15
0

Kiedy Bill Clinton przyznał się do palenia trawki w młodości, określił swoją przynależność do tzw. pokolenia Woodstock. Jeśli jakiś ważny polityk przyzna się kiedyś do noszenia w młodości Krzyża Światowych Dni Młodzieży na błoniach i stadionach Denver, Manili lub Paryża, to będzie sygnał, że pokolenie ŚDM wzięło sprawy w swoje ręce.

Dostęp do pełnej treści już od 12,90 zł za miesiąc

Skorzystaj z promocji tylko do Wielkanocy!

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Jacek Dziedzina