W 2021 roku świat obiegły doniesienia o „masowych grobach” dzieci rdzennych mieszkańców Kanady. Do tej pory nie potwierdzono istnienia grobów, a kanadyjski rząd wstrzymał niedawno finansowanie poszukiwań. W tej sprawie jest jednak więcej pytań niż odpowiedzi.
Gdy w zeszłym tygodniu przeczytałem w portalu Vatican News, że w Kanadzie, mimo wydania 216,5 mln dolarów, nie znaleziono przy dawnych szkołach rezydencjalnych żadnych ludzkich szczątków, poczułem jednocześnie złość i satysfakcję. Złość – bo przypomniałem sobie, jak wiele w 2021 roku mówiono o „zbrodniczym” Kościele katolickim mordującym tysiące rdzennych mieszkańców Kanady; satysfakcję – bo miałem przed oczami tekst twierdzący, że wiele z tych oskarżeń było przesadzonych lub wręcz fałszywych.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Konstanty Pilawa