Stań do walki

„A wszystko to przydarzało się im jako zapowiedź rzeczy przyszłych”.

1. „A wszystko to przydarzało się im jako zapowiedź rzeczy przyszłych”. Św. Paweł stosuje w dzisiejszym fragmencie tzw. typologię. To taki sposób interpretacji Pisma Świętego, który czyta Stary Testament przez pryzmat Nowego. To, co wydarzyło się w dziejach Izraela i zostało przekazane w Starym Testamencie, odczytuje się jako zapowiedź (tzw. figurę lub typ) wydarzeń związanych z Chrystusem. W dzisiejszym czytaniu mamy nawiązanie do wyjścia Izraelitów z Egiptu. Lud Izraela wędrujący przez pustynię jest zapowiedzią pielgrzymującego Kościoła. Obłok to znak Ducha Świętego. Przejście przez Morze Czerwone to figura chrztu. Manna to Eucharystia, napój duchowy to Eucharystia lub Duch Święty. Skała – cudowne źródło wody na pustyni – jest zapowiedzią Chrystusa, niewyczerpanego źródła łaski. Motyw skały, która wędruje razem z Izraelitami, pochodzi z tradycji pozabiblijnej. Rabini nauczali, że skała, z której Mojżesz wyprowadził wodę, w cudowny sposób towarzyszyła Izraelitom, dostarczając im wodę na pustyni. Dla Pawła ta skała jest obrazem Chrystusa, który towarzyszy ludowi Bożemu w jego wędrówce przez życie i wciąż daje mu wodę podtrzymującą w nim nadprzyrodzone życie.

2. „Lecz w większości z nich nie upodobał sobie Bóg; polegli bowiem na pustyni”. Paweł zwraca następnie uwagę na to, że choć Izraelici doświadczyli tak wiele dobra ze strony Boga, widzieli cuda, które dla nich zdziałał, to jednak dopuścili się zła, zdradzili Go. W wersetach pominiętych w czytaniu Paweł wylicza grzechy popełnione przez Żydów: pragnienie zła, bałwochwalstwo, rozpusta, pogoń za przyjemnościami, wystawianie Pana na próbę, szemranie. Apostoł zmierza do tego, aby przestrzec Koryntian przed powtórką z historii Izraela – można bowiem otrzymać wiele Bożych łask, jednak sprzeniewierzyć się Chrystusowi, zmarnować łaskę. „Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł”. Tak brzmi przestroga Pawła. Można być bardzo blisko Chrystusa, a jednak zejść z dobrej drogi i pozbawić się szansy dojścia do Ziemi Obiecanej, czyli nieba. To ostrzeżenie wciąż aktualne.

3. Wywód apostoła kończy się optymistycznie. Szkoda, że redaktorzy lekcjonarza nie zamieścili w czytaniu wersetu 13., który jest pointą tego fragmentu. Brzmi on następująco: „Pokusa nie nawiedziła was większa od tej, która zwykła nawiedzać ludzi. Wierny jest Bóg i nie dozwoli was kusić ponad to, co potraficie znieść, lecz zsyłając pokusę, równocześnie wskaże sposób jej pokonania, abyście mogli przetrwać”. Chrześcijanie nie będą wolni od pokus. Jesteśmy pielgrzymami narażonymi na niebezpieczeństwa. Z tym należy się liczyć i nie wpadać w panikę w obliczu trudności czy nawet upadku. Wierność Bogu kształtuje się w codziennej walce. Moc „przeciwnika” nie jest nie do pokonania. Możemy wygrać, bo On jest z nami. Wielki Post to czas łaski i zarazem czas duchowej walki. Naszą skałą schronienia jest Chrystus. W Nim jest nasze zwycięstwo. Nie liczmy więc za bardzo na siebie, ale na Niego. Im bardziej jesteśmy z Nim zjednoczeni, tym jesteśmy silniejsi.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Ks. Tomasz Jaklewicz Ks. Tomasz Jaklewicz W II czytaniu