Alarm podniesiono także w innych regionach kraju.
Wojska rosyjskie przeprowadziły we wtorek późnym wieczorem zmasowany atak powietrzny na Odessę na południu Ukrainy - poinformował mer miasta Hiennadij Truchanow.
W wyniku rosyjskiego ataku znaczna część miasta została pozbawiona prądu, wody i ogrzewania. W takiej sytuacji znalazły się m.in. szpitale, kliniki i obiekty infrastruktury socjalnej.
Mer Odessy podkreślił, że trwają prace, wspólnie ze specjalistami, mające na celu likwidację sytuacji kryzysowych i zapewnienie pomocy poszkodowanym. Nie ma na razie doniesień o ewentualnych ofiarach.
Równolegle Rosjanie zaatakowali stolicę kraju Kijów, gdzie działanie rozpoczęła obrona powietrzna. Mer miasta Witalij Kliczko zaapelował do mieszkańców o udanie się do schronów.
Siły Powietrzne Ukrainy poinformowały o ataku kilku grup wrogich dronów i o ogłoszeniu w wielu regionach stanu gotowości powietrznej.
***
Obrona przeciwlotnicza zestrzeliła 106 spośród 167 dronów różnego typu, którymi Rosjanie zaatakowali Ukrainę w nocy z wtorku na środę - powiadomiły ukraińskie Siły Powietrzne. W wyniku zmasowanego ataku na Odessę 500 budynków zostało pozbawionych dostaw energii elektrycznej, wody i ciepła - przekazał mer miasta Hennadij Truchanow.
"Przeciwnik zaatakował 167 dronami uderzeniowymi typu Shahed i różnego typu dronami przynętami z kierunków: Orła, Briańska, Kurska, Millerowa, Szatałowa i Primorsko-Achtarska w Federacji Rosyjskiej, a także wystrzelił dwa pociski balistyczne Iskander-M/KN-23 na Sumy z obwodu woroneskiego" - czytamy w komunikacie Sił Powietrznych (https://tinyurl.com/5apkh3d4).
Potwierdzono zestrzelenie 106 dronów w obwodach: charkowskim, połtawskim, sumskim, czernihowskim, czerkaskim, kijowskim, kirowohradzkim, chmielnickim, żytomierskim, dniepropietrowskim, zaporoskim, chersońskim, odeskim i mikołajowskim. W wyniku zastosowania środków walki elektronicznej unieszkodliwiono 56 bezzałogowców.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiadomił, że co najmniej 160 tys. mieszkańców Odessy zostało pozbawionych ogrzewania i prądu. "Bez dostępu do ciepła i elektryczności pozostaje 13 szkół, przedszkole oraz kilka szpitali. (...) Jestem wdzięczny każdemu ratownikowi i wszystkim, którzy pomagają ludziom" - podkreślił prezydent w Telegramie (https://tinyurl.com/4jwkmfyz).
"W wyniku wrogiego ataku bez prądu i ogrzewania pozostało (...) duże osiedle mieszkaniowe - ponad 500 budynków. Specjaliści już oceniają skutki (nalotu) i określają, ile czasu będzie potrzeba na ich usunięcie" - napisał Truchanow (https://tinyurl.com/42n2xpsu).
Mer Odessy dodał, że wiadomo o jednej osobie poszkodowanej, która otrzymuje pomoc w szpitalu. Powiadomił, że w środę placówki edukacyjne, w których brakuje ogrzewania i prądu, nie będą przyjmować dzieci - aż do czasu poprawy sytuacji. Funkcjonować będą natomiast punkty grzewcze i tzw. punkty niezłomności, gdzie można się ogrzać, naładować urządzenia elektroniczne i napić się gorącej herbaty.
Szef miejskiej administracji ogłosił, że powołano sztab kryzysowy w celu oceny skutków rosyjskiego nalotu i przywrócenia mieszkańcom usług komunalnych.
Z Kijowa Iryna Hirnyk (PAP)