Wierność to sposób bycia charakterystyczny dla Boga.
Vittorio Messori w swoich publikacjach przedstawiał przekonujące argumenty na potwierdzenie tezy, że istnieje więź pomiędzy objawieniami maryjnymi a wcześniejszym kultem Matki Bożej panującym w danym miejscu. Jego zdaniem najlepszym przykładem jest miasteczko Lourdes, które w średniowieczu zostało oddane pod specjalną opiekę Maryi jako Jej lenno. Piękna Pani objawiła się Bernadecie w momencie, w którym wygasały zobowiązania lenników, przez co jakby potwierdziła swoje przywileje i przybyła z nowymi łaskami. Wierność to sposób bycia charakterystyczny dla Boga. Wiąże On swoje obietnice z konkretnymi ludźmi i konkretnymi miejscami. „Bóg twój jest Bogiem, Bogiem wiernym, zachowującym przymierze i miłość do tysiącznego pokolenia względem tych, którzy Go miłują i strzegą Jego praw” (Pwt 7,9).
Polska również ma ciekawą historię własnego przymierza z Bogiem. W naszej historii już wielokrotnie dowiedliśmy, że chcemy być Mu wierni. Takie duchowe akty narodu jak Śluby Jasnogórskie czy Milenijny Akt Oddania Polski Matce Bożej nie pozostają bez śladu. Z socjologicznego punktu widzenia zapewne tracą one swoją siłę już w trzecim pokoleniu, kiedy rodzą się ci, którzy nie pamiętają tamtych wydarzeń. Jednak w perspektywie wiary duchowe akty nie tracą ważności „do tysiącznego pokolenia”, czyli nigdy. Oczywiście ludzkie społeczności, nawet jeśli są pełne dobrych chęci, często mają duży problem z dochowaniem Bogu wierności. Dlatego słusznie przypominał nam papież Franciszek w zeszłym roku: „Wasza Ojczyzna, od wieków chrześcijańska, nosi miano: Polonia semper fidelis. Jednak wytrwanie w wierności Chrystusowi i Jego Kościołowi nie jest możliwe dzięki tylko ludzkiej sile, ale dzięki mocy Ducha Świętego. Wsłuchujcie się w słowo Boże, niech będzie ono dla was natchnieniem, aby umieć odróżnić prawdę od fałszu, wolność od zniewolenia. Bądźcie wierni Bogu! Polonia semper fidelis”.